Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Policjanci zlikwidowali nielegalną produkcję serków wędzonych. Sprawa trafiła także do sądu

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Nielegalny proceder produkcji serków trwał od 2017 roku. Teraz sprawa trafiła do sądu
Nielegalny proceder produkcji serków trwał od 2017 roku. Teraz sprawa trafiła do sądu arch. KM Policji Nowy Sącz
Sądeccy Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ukrócili proceder wprowadzania na rynek zafałszowanej żywności przez jedną z sądeckich firm. Produkcja serków wędzonych była poza jakąkolwiek kontrolą, a wyroby miały fałszywe etykiety. - 56-letnia mieszkanka Nowego Sącza usłyszała zarzuty, natomiast do sądu został skierowany akt oskarżenia - informuje Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Główny ekonomista FPP: walka z inflacją będzie zjawiskiem długotrwałym

od 16 lat

Jak wyjaśnia przedstawicielka sądeckiej policji, funkcjonariusze, w ramach postępowania przygotowawczego prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, ustalili, że jedna z firm zarejestrowanych na terenie Nowego Sącza, sprzedawała serki wędzone, których produkcja była poza kontrolą Inspekcji Weterynaryjnej.

- Dodatkowo na wyrobach zamieszczano etykiety, z których wynikało, że producentem jest firma, która w przeszłości wytwarzała serki wędzone, jednak w 2016 roku zaprzestała działalności - mówi Aneta Izworska.

Z kolei weterynaryjny numer identyfikacyjny zamieszczany na etykietach należał do jeszcze innej firmy.

- Takie informacje miały wzbudzać u klientów poczucie, że żywność jest produkowana pod nadzorem inspekcji i zgodnie z obowiązującymi normami. Co najmniej od 2017 roku do kwietnia tego roku serki trafiały do wielu odbiorców w kilku województwach w Polsce - kontynuuje Aneta Izworska.

Podczas przeszukania przeprowadzonego na terenie firmy, policjanci zlikwidowali nielegalną linię produkcyjną, a także zabezpieczyli komputer oraz przygotowane etykiety z fałszywymi danymi.

- Zgromadzony przez sądeckich policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 56-letniej mieszkance Nowego Sącza zarzutów z tytułu Ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Następnie Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu skierowała akt oskarżenia do sądu. Kobiecie grozi teraz do roku więzienia. - podsumowuje Aneta Izworska.

[polecane]23270237,23267861,23260125,23247877,23222135,23252099[/polecane]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto