Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: półmetek rządów prezydenta Ryszarda Nowaka

Wojciech Chmura
fot. archiwum polskapresse
Na półmetku drugiej kadencji Ryszarda Nowaka na fotelu prezydenckim coraz bardziej natarczywie brzmi krytyka jego rządów, choć nie brak głosów chwalących sytuację w mieście

W tej kadencji Ryszard Nowak nie ma kłopotu z radnymi. Znakomitym posunięciem było zgłoszenie w wyborach własnej listy do rady. Teraz dzięki temu ma w komisjach i na sesjach swoich ludzi. Umiejętnie gra też swoim członkostwem w Prawie i Sprawiedliwości. Nawet po odejściu i wyrzuceniu z partii niektórych radnych zachowuje Nowak bezpieczną większość w radzie i oparcie w klubie PiS.

Opozycja spod znaku Platformy Obywatelskiej pozostaje jakby sparaliżowana tym, że tak samo jak w 2010 roku nie ma żadnego poważnego rywala mogący zagrozić Nowakowi. To komfortowa sytuacja do rządzenia. Ale może skutecznie uśpić.

Krytycy rządów Nowaka mówią właśnie o jego uśpieniu, stagnacji, marazmie, w jaki popadł z całą ekipą okupującą ratusz. Na zastój w mieście narzekają przede wszystkim ci, którzy widzą przyszłość Nowego Sącza i Sądecczyzny z perspektywy dostępności komunikacyjnej. A ta pogarsza się z roku na rok.

W ostatnich latach władze firmowały pomysły budowy kolejnych obwodnic i przepraw mostowych bez pokrycia finansowego i realnych szans na wykonanie. Tak było w przypadku obwodnicy północnej, remontu mostu heleńskiego, koncepcji nowej przeprawy na drugą stronę Dunajca od ulicy Piramowicza, wreszcie wizji ul. Węgierskiej bis.

Tę ostatnią tworzono niemal na naszych oczach. Pomysł uwiarygodnił były burmistrz Starego Sącza, obecny poseł Marian Cycoń, podpisując odpowiednio celebrowaną w sądeckim ratuszu umowę intencyjną. Na szczegółowych mapach podzielono na odcinki trasę z Wólek do obwodnicy Starego Sącza. Wiadomo było, kto i ile drogi ma wybudować, a pieniądze zdawały się leżeć na stole. Rozbudzone nadzieje były ogromne. Tysiące ludzi grzęznących codziennie w korkach na trasie między Starym a Nowym Sączem łudziło się, że wreszcie coś drgnie. Nic z tego.

Niewiele dzieje się, jeśli chodzi fatalny stan dworców - kolejowego i autobusowego. Ktoś powie, że to zadania przewoźników, ale wygląd obydwu urąga gospodarzom miasta. Mimo to niewiele słychać o interwencjach lokalnych władz. Więcej zabiega o konieczne remonty i inwestycje senator Stanisław Kogut ze Stróż niż miejscowi decydenci. I trudno się dziwić, skoro w Nowym Sączu nie powstał ostatnio ani kilometr nowej ulicy czy porządny parking.

Między tymi kamieniami wrzucanymi do sądeckiego ogródka coś tam jednak kiełkuje. Poprawia się estetyka ulic i skwerów, kilkanaście ulic zyskało nową nawierzchnię, rośnie największa galeria handlowana działce sprzedanej przez samorząd, remontuje się szkoły, buduje sale gimnastyczne i boiska, rozwija na wielką skalę sieć kanalizacji i wodociągów.
Ale niedosyt pozostaje.

Cenzurka dla prezydenta

EDUKACJA
Na plus - prowadzenie wielu doraźnych remontów i budowa hali sportowej dla Szkoły Podstawowej nr 3 i Giminazjum nr 2, pomoc w rozbudowie Instytutu Sportu PWSZ
Na minus - likwidacja klas autystycznych w SP nr 6, brak pracy dla młodych nauczycieli
DROGI I MOSTY
Na plus - kontynuacja starań o budowę obwodnicy północnej, remonty ważnych arterii miejskich
Na minus - brak efektów w budowie obwodnic i przepraw mostowych, marginalizacja komunikacyjna miasta
TRANSPORT PUBLICZNY
Na plus - modernizacja taboru, nowy system tablic świetlnych i e-bilet
Na minus - drogie bilety autobusowe, rodzinny przejazd droższy niż taksówką
KULTURA
Na plus - remont Miejskiego Ośrodka Kultury, kontynuacja festiwalu teatralnego
Na minus - brak nowej imprezy, która wypromowałby miast i przyciągnęła gości
ADMINISTRACJA
Na plus - poprawa jakości obsługi petentów, coraz mniej narzekań na urzędników
Na minus - wzrost zatrudnienia w ratuszu i kosztów funkcjonowania administracji miejskiej, "rozrzucenie" magistrackich wydziałów w różnych częściach miasta, fatalny stan kamienicy, w której mieści się m.in. wydział kultury i sportu
GOSPODARKA
Na plus - współdziałanie z lokalnymi przedsiębiorcami, organizacja przedsięwzięć mających zapobiegać bezrobociu
Na minus - brak specjalnej strefy gospodarczej, rosnące podatki lokalne, mało skuteczne przyciąganie inwestycji do miasta, brak pomysłu na ożywienie centrum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto