Projekt pomnika przekazał przebywający w Nowym Jorku syn artysty Wojciech, także rzeźbiarz. Komitet przejął inicjatywę stowarzyszenia „Nowosądecka Wspólnota", które przed dwoma laty doprowadziło do konsultacji społecznych na temat wystawienia pomnika marszałka i oddało sprawę w ręce sądeczan. Inicjatorzy chcą monumentem uczcić setną rocznicę nadania Józefowi Piłsudskiemu honorowego obywatelstwa Nowego Sącza, która przypada w 2016 roku.
- Najpierw musimy osobiście zapoznać z odlewem pomnika prezydenta miasta i starostę nowosądeckiego, później jak najszybciej zaprezentujemy dzieło szerokiej opinii publicznej - zapowiedział Piotr Kruk, jeden z członków komitetu społecznego.
To on dotarł do Wojciecha Małety, poszukując oryginału dokumentu nadania honorowego obywatelstwa Nowego Sącza marszałkowi Piłsudskiemu.
- Uchwała Rady Miasta zachowała się - nadmienia Piotr Kruk. - Zaginął jednak dokument, który Piłsudski otrzymał do ręki. W katalogu pamiątek belwederskich ma bardzo wysoką, bo szóstą pozycję. Kruk widział oryginalny odlew w pracowni Wojciecha Małety. Dla sądeckiego komitetu otrzymał kopię z tworzywa sztucznego. Marszałek został sportretowany w pozycji stojącej do kolan w swoim charakterystycznym płaszczu, czapce "maciejówce" i z rękami założonymi do tyłu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?