Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Poszukiwany listem gończym wpadł, bo ukradł „małpkę” w sklepie. Przed policją schował się na dachu bloku

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
KMP Nowy Sącz
40-latek poszukiwany listem gończym został zatrzymany przez sądeckich policjantów na dachu jednego z bloków w Nowym Sączu, po tym, jak w dyskoncie ukradł mała butelkę wódki. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego, gdzie odbywa zaległą karę pozbawienia wolności.

Wzrost zakażeń - rząd ma plan ochrony Polaków. Komentarz min. Kraski

od 16 lat

W jednym z sadeckich dyskontów złodziej ze sklepowej półki zabrał napój energetyczny i małą butelkę wódki, którą schował do kieszeni spodni. Będąc przy kasie, zapłacił tylko za energetyk, po czym wyszedł z dyskontu. Całą sytuację zauważył pracownik ochrony i wyszedł z budynku za mężczyzną. Kiedy poprosił o zwrot skradzionego towaru, sprawca zaczął go szarpać i odpychać, a następnie uciekł do jednego z pobliskich bloków.

- Wezwany na miejsce patrol Policji dokładnie sprawdził wskazany rejon osiedla. Kiedy policjanci nie znaleźli mężczyzny wewnątrz bloku, postanowili zajrzeć jeszcze na dach budynku. Gdy tylko otworzyli wyłaz dachowy, dostrzegli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy i natychmiast go wylegitymowali – informuje Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 40-letni mieszkaniec Nowego Sącza jest osobą poszukiwaną zarządzeniami Sądu Rejonowego i Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, a Sąd Rejonowy w Poznaniu wydał za nim list gończy. Z uwagi na uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego oraz przestępstwa przeciwko mieniu, po ustaleniu miejsca pobytu, sądeczanin miał zostać doprowadzony do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego – do odbycia ma łącznie 24 miesiące kary pozbawienia wolności.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do sądeckiej komendy. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 40-latek usłyszał od policjantów zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. Za popełnione przestępstwo grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Tymczasem mężczyzna trafił do zakładu karnego w Nowym Sączu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Poszukiwany listem gończym wpadł, bo ukradł „małpkę” w sklepie. Przed policją schował się na dachu bloku - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto