Zobacz także: Nowy Sącz ul. Jagiellońska: atrakcyjny lokal znów do wynajęcia
To ma być doraźny sposób na rozładowanie gigantycznych korków przy wjeździe do centrum Nowego Sącza od strony Krakowa i Tarnowa. W szczycie komunikacyjnym sznur samochodów na ul. Tarnowskiej zaczyna się już na Górze Zabełeckiej (około kilometra przed mostem na Kamienicy).
Auta, których kierowcy pragną jechać prosto na Rynek lub skręcić w lewo na bulwar Narwiku, są blokowane przez wozy czekające na moście na Kamienicy, aby skręcić w prawo na niedrożny most heleński na Dunajcu.
Ruch byłby łatwiejszy, gdyby istniał dodatkowy pas dla jadących w prawo. Obecny most w ul. Tarnowskiej powstał w miejscu starego grożącego katastrofą. Niewiele różni się od poprzedniego. Wielu specjalistów w dziedzinie inżynierii ruchu już wtedy mówiło o zaprzepaszczonej szansie na udrożnienie komunikacji poprzez budowę szerszej przeprawy z trzema jezdniami.
Pośpiech przypisywali chęci oddania mostu przed wyborami samorządowymi. Ówczesny prezydent Nowego Sącza Józef Antoni Wiktor (dziś radny) przekonuje, że wybór projektu odbudowy podyktowały jedynie względy proceduralne. Odtwarzając to, co było, nie stracono roku na uzyskanie pozwoleń budowlanych. Most stanął piękny i solidny, ale okazał się niefunkcjonalny. Zdaniem Grzegorza Stecha, dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, przebudowa mostu jest uzasadniona.
Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale boicie się zapytać. Rozmowy w cztery oczy
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis!
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
