Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: pożar przy ul. Jamnickiej. Kobiety wciąż nie można przesłuchać

Paweł Szeliga
Wojciech Barczyński
Nowosądecka policja nadal nie może zidentyfikować ofiary pożaru, który wybuchł w czwartek w budynku przy ul. Jamnickiej. W pustostanie przebywali bezdomni. Nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia. Z płonącego domu udało się wydostać około 60-letniej kobiecie. Jej poparzenia były na tyle poważne, że została przetransportowana śmigłowcem do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich. Tam została natychmiast zoperowana.

Czytaj także: Pożar w Nowym Sączu. Nie żyje jedna osoba

- Ta osoba jest w tak ciężkim stanie, że nie można jej przesłuchać - mówi starszy sierżant Paweł Grygiel, rzecznik sądeckiej policji. Podejrzewa, że ranna kobieta wie, kim jest śmiertelna ofiara pożaru. Ciało mężczyzny jest tak zwęglone, że uniemożliwia to jego identyfikację.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto