Prezes spółki Newag S.A. gotów jest do rozmów ze związkowcami z NSZZ Solidarność. - Nie zamierzamy łamać zapisów ustawy o sporach zbiorowych - mówi Konieczek.
Zdaniem Józefa Kotarby, szefa NSZZ Soliarność w spółce Newag, niezadowolenie załogi jest coraz większe. W ostatnim czasie firma kilkakrotnie ogłaszała swoje sukcesy w wartych setki milionów złotych przetargach, ale pracownicy na razie nic z tego nie mają. - Niektórzy z nas żyją na granicy minimum socjalnego - mówi Kotarba.
Czytaj także: Nowy Sącz: załoga Newagu chce podwyżki zarobków
W mediach pojawiły się informacje, że jeśli żądania związkowców nie zostaną spełnione wówczas w firmie może dojść do strajku. J. Kotarba uspokaja jednak twierdząc, że przede wszystkim zależy mu na negocjacjach z zarządem a strajk to ostateczność.
Prezes Zbigniew Konieczek daje tymczasem do zrozumienia, że na rozmowy o podwyżkach jest za wcześnie, bo firma wprawdzie pozyskała kilka dużych kontraktów, ale na razie nawet nie zaczęła ich realizować.
Po drugie, jak informuje prezes, od 1 lutego w Newagu pojawiły się nowe regulacje płacowe, które każdemu pracownikowi dają szansę zdobycia premii w wysokości 300 zł.
- Wszyscy liczą, jak dużo zarobimy na dostawie wagonów dla warszawskiego metra - mówi Konieczek. - Ale realizację tego kontraktu rozpoczniemy w 2012 roku a wcześniej musimy zbudować nowe hale, przeszkolić załogę i zakupić bardzo drogie nowoczesne maszyny - dodaje.
Co myślisz o sprawie? Zabierz głos.
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: wyrok za pijacki rajd pod oknem papieskim
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?