Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: prezydenckie finanse pod lupą

Arkadiusz Arendowski
fot. stanisław śmierciak
Czy piastując urząd prezydenta Nowego Sącza można się dorobić się niezłego majątku? Comiesięczne pensje ze wszystkimi dodatkami przekraczają 10 tys. zł. Śledząc oświadczenia majątkowe Ryszarda Nowaka, Jerzego Gwiżdża i Bożeny Jawor z początku minionej kadencji i obecnej, różnice widać tylko w rocznych dochodach.

W minionych czterech latach wydaje się, że najwięcej stracił Jerzy Gwiżdż. Z deklarowanych 90 tys. zł oszczędności w 2006 roku, na koniec 2010 roku zostało zaledwie 20 tys. zł. Wciąż jednak na tym samym poziomie są oszczędności w walucie obcej - 2 tys. dolarów. Nie zmieniła się także wartość jego ok. 300-metrowego domu i 90-metrowej działki.

Łącznie wynosi ok. 350 tys. zł. Zmieniły się natomiast jego samochody - z forda mondeo i forda escorta na mercedesa klasy C i peugota 307. Zaciągnął także kredyt w wysokości 20 tys. zł. Skok w rocznych dochodach jest stosunkowo nieduży. Z prawie 129 tys. zł do ponad 137,5 tys. zł.

Zobacz także: Nowy Sącz: kolejna galeria handlowa w 2012 roku

Część swoich oszczędności stracił również Ryszard Nowak. Na początku kadencji w 2006 r. deklarował ok. 75 tys. zł, w tej tylko 55 tys. zł. O 200 tys. zł wrosła natomiast wartość jego domu. Cztery lata temu oszacował ją na ok. 400 tys. zł, teraz już na ok. 600 tys. zł. Zmienił także samochód opel vectra z 2000 r. na citroen C3 z 2008 r. Wyraźny skok widać też w rocznych dochodach prezydenta.

Jako pracownik Zakładu Obsługi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji deklarował prawie 23,5 tys. zł rocznego dochodu. Do tego dochodziło jeszcze wynagrodzenie z tytułu członkostwa w Radzie Nadzorczej Zespołu Uzdrowisk Krakowskich S.A. w wysokości prawie 13 tys. zł. W minionym roku jego roczny dochód wyniósł już prawie 127 tys. zł. W minionej kadencji udało mu się też spłacić dwa kredyty (ponad 96 tys. zł i 49,5 tys. zł).

Nieźle powodziło się Bożenie Jawor. Jej oszczędności z 5 tys. zł wzrosły do ok. 23 tys. zł, wzrosła też wartość jej 41-metrowego mieszkania - z 80 tys. do 120 tys. zł. Największy jednak skok dotyczy jej rocznych dochodów. Jako nauczycielka w Zespole Szkół Budowlanych zarobiła prawie 25 tys. rocznie. Jako wiceprezydent Nowego Sącza już ponad 150 tys. zł.

Warto jeszcze wspomnieć o Jerzym Wituszyńskim, nowym przewodniczącym Rady Miasta, a wcześniej radnym. W ciągu czterech lat jego oszczędności wrosły z ok. 4,8 tys. zł do ponad 8,7 tys. zł. Znacznie wzrosła natomiast wartość posiadanych przez niego nieruchomości - 180-metrowego domu z 300 tys. zł do ok. pół miliona i ok. 120-metrowego mieszkania z ok. 260 tys. zł też do ok. pół miliona. Zaciągnął przy tym kredyt hipoteczny w kwocie prawie 195,5 tys. zł.

Co myślisz o sprawie? Skomentuj.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pijani mężczyźni trzy godziny wozili autem nieprzytomna dziewczynę

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto