Czytaj także: Nowy Sącz: pomnik smoleński przy kościele św. Kazimierza? [GORĄCA DYSKUSJA]
Z gliny pod dłońmi artysty wyłania się miniatura rzeźby, dla której profesor Andrzej Szarek i artysta fotografik - Piotr Droździk (pomysłodawcy pomnika) wymarzyli już sobie miejsce. To skwer na rogu ulic Jagiellońskiej i Narutowicza, czyli centrum miasta.
Oryginalna konstrukcja powstanie z kamienia, brązu i szkła. Podstawą jest czworobok z kamiennych schodów układających się w piramidę. Zwieńczenie to szklanka odwrócona do góry dnem. Na niej stoją trzy splecione postaci odbijające się w szkle.
- Makietę rzeźby naniesiemy na konkretne miejsce, gdzie, jak mamy nadzieję, władze miasta zgodzą się ulokować pomnik - mówi Piotr Droździk, założyciel sądeckiego Stowarzyszenia na rzecz Badań i Dokumentacji Kultury "A posteriori", które firmuje inicjatywę. W tym roku wyda folder, w którym wytłumaczy ideę i pokaże, jak ma wyglądać niezwykły monument.
Inspiracją dla niego i profesora był epizod z życiorysu Romana Sichrawy, burmistrza Nowego Sącza z czasu wybuchu drugiej wojny światowej. Na żądanie gestapo, aby wskazał spośród obywateli miasta dziesięciu zakładników, wpisał 10 razy swoje nazwisko.
- "Charakternych" ludzi związanych z Nowym Sączem było wielu, choćby Stramka, Karski, Barbacki... - wylicza Droździk. - Dlatego chcemy w schody pomnika wbudować tabliczki z ich notami biograficznymi. Rzeźba ma być nowoczesna, multimedialna. - Planujemy, aby każdy, kto usiądzie w tym miejscu, mógł jej także posłuchać - dodaje Droździk.
Stowarzyszenie "A posteriori" będzie zbierać pieniądze na budowę pomnika z jednego procenta podatku, a także szukać sponsorów, którzy pomogą odmienić skwer przy ul. Narutowicza. Najważniejszego sojusznika - czyli miasto - ma po swojej stronie.
- Znam tę inicjatywę. Z dużym zainteresowaniem czekam na jej efekt i oczywiście na autorów pomysłu z gotową makietą - powiedział nam wczoraj wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż, znany z pasji ozdabiania ulic i placów. - Lokalizacja, wydaje mi się dobrze dobrana. Miasto powinno mieć jak najwięcej miejsc, które ciekawią, przykuwają wzrok. Niech to będą obiekty różnorodne, nie tylko w jednej stylistyce obowiązującej sto lat temu. Projekt nowoczesny, jak ten, może być bardzo interesujący.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?