Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Przegrali z samochodami, oczekują budowy parkingu

Katarzyna Gajdosz
Mieszkańcy ul. Żółkiewskiego najpierw denerwowali się, że auta zajeżdżają zieleń, teraz chcą stworzenia parkingu. Miasto ma projekt, ale brakuje pieniędzy na budowę

Lucyna Fałowska od urodzenia mieszka przy ul. Żółkiewskiego 23. Wspomina, że w latach 50-tych, gdy osiedle powstawało, tylko dwóch mieszkańców miało samochody. Nikt nawet nie pomyślał o budowie parkingu przy blokach.

- Ale czasy dawno się zmieniły. Dziś niemal każdy posiada auto, a parkingu za naszym blokiem wciąż nie ma - żali się pani Lucyna.

Mówi, że mieszkańcy starają się o jego budowę od blisko pięciu lat. Dwa lata temu osobiście w tej sprawie interweniowała u Jerzego Gwiżdża, wiceprezydenta Nowego Sącza. - W spotkaniu z prezydentem uczestniczył też dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. Przedstawiał gotowe plany budowy parkingu. Mówił, że można go postawić w dwa tygodnie. Minęły prawie dwa lata i co? - rozkłada ręce pani Lucyna.

Jej mąż Andrzej dodaje, że sytuacja przy ul. Żółkiewskiego z powodu braku miejsc parkingowych wymknęła się spod kontroli. Mieszkańcy stawiają swoje samochody na trawnikach, zajmując coraz więcej zieleni. Potrafią nawet zaparkować przy samym placu zabaw.

- Za chwilę i jego część zajmą, gdy w końcu nie uporządkuje się przestrzeni na osiedlu - mówi Krystyna Basta.

Sama nie ma samochodu. Przyznaje więc, że nie w smak jej były auta, które zajeżdżały trawniki.

- Niestety przegraliśmy z samochodami. Zajeżdżone przez auta miejsca dawno straciły zielony kolor. Po deszczu wyglądają jak bagna - mówi mieszkanka ul. Żółkiewskiego.

Teren nie jest utwardzony, więc tworzą się koleiny.

- To powoduje, że kierowcy wjeżdżają jeszcze głębiej na zieleń, która się jeszcze jakimś cudem ostała . Nie chcemy i jej stracić - wyjaśnia Lucyna Fałowska.

Ci, którzy do tej pory protestowali przeciwko parkowaniu samochodów na osiedlu, sami zaczęli dostrzegać potrzebę stworzenia miejsc dla aut.

- Tutaj jest szkoła, są przychodnie, sklepy. Parking jest naprawdę potrzebny - przyznaje Krystyna Basta.

Jerzy Gwiżdż też tak uważa. Zaznacza jednak, że parking nie powstanie, jeśli nie będzie zgody między samymi mieszkańcami.

- A tak na tym osiedlu było. Jedni chcieli parkingu, drudzy zieleni - przypomina wiceprezydent.

Po naszej interwencji obiecał ponownie zainteresować sprawą Miejski Zarząd Dróg.

Grzegorz Mirek, dyrektor MZD, potwierdza, że koncepcja wykonania parkingu przy ul. Żółkiewskiego 23 jest gotowa. Aby ją zrealizować, należy wyciąć jedno drzewo, a także dokonać przełożenia zabezpieczenia sieci gazowej (co szacuje na ok. 30 tys. zł), teletechnicznej (8 tys. zł) i lampy oświetlenia ulicznego (2 tys. zł). W sumie koszt tych zadań wraz z budową dziewięciu miejsc postojowych może pochłonąć ok. 70 tys. zł. Grzegorz Mirek zaznacza, że w tej chwili MZD nie dysponuje takimi środkami.

-Niemniej jednak w przypadku pojawienia się oszczędności po przetargach oraz możliwości finansowych w budżecie miasta zadanie to jest brane pod uwagę do realizacji - stwierdza Mirek.

Jadwiga Dudzik, przewodnicząca os. Przydworcowego, liczy, że parkingi uda się wybudować dzięki funduszom z budżetu obywatelskiego. Zdradza, że już ma przygotowany projekt i lada dzień zgłosi go do BO.

- Zakłada on powstanie 31 miejsc postojowych na osiedlu, co powinno kosztować około 50 tysięcy złotych - wylicza Jadwiga Dudzik. - Ale żeby zrealizować ten projekt, mieszkańcy muszą się zmobilizować i poprzeć go podczas głosowania - podkreśla.

Autorka: Katarzyna Gajdosz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto