Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Przełomowa sesja Rady Miasta. Radni wycofali się z uchwały, otwierającej drzwi do wybudowania w mieście spalarni śmieci

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Pomysł wybudowania spalarni odpadów wywołał liczne protesty grupy mieszkańców
Pomysł wybudowania spalarni odpadów wywołał liczne protesty grupy mieszkańców Klaudia Kulak
Decyzją większości uchylona została podjęta przed kilkoma miesiącami uchwała dotycząca zmian w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Dokonano ja wówczas na wniosek inwestora - firmy Newag. Zadowolenia z wyniku głosowania nie kryją przeciwnicy spalarni śmieci zrzeszeni przy komitecie społecznym „Stop spalarni”. - Cieszymy się, że udało się zatrzymać ten szalony pomysł - komentują.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

O zwołanie sesji nadzwyczajnej wnioskowali radni klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. Radni spotkali się, aby w związku z apelami grupy mieszkańców uchylić uchwałę, która zapoczątkowała w mieście dyskusję na temat budowy spalarni odpadów przez prywatnego inwestora.

To właśnie podjęcie decyzji o przystąpieniu do prac w zmianach w studium zagospodarowania przestrzeni w styczniu bieżącego roku wywołało liczne protesty - przede wszystkim mieszkańców osiedla Nawojowskie, gdzie spalarnia miałaby powstać. Ponad trzy tysiące osób podpisało się też na liście przeciwników, a sam temat od początku budził wielkie emocje nie tylko ze względu na położenie, ale również z tego względu, że inwestorem miała by być prywatna firma a nie miasto Nowy Sącz.

Przedstawiciele komitetu domagali się wycofania się radnych z podjętej wcześniej uchwały. Ich zdaniem był to bowiem pierwszy sygnał o przychylności względem tej inwestycji ze strony miasta.

- Władze miasta w pierwszej kolejności powinny doprowadzić do konsultacji z mieszkańcami. Dopiero potem powinny być podejmowane jakiekolwiek kroki dotyczące studium. O uchylenie tej uchwały prosili nas mieszkańcy - tłumaczył w rozmowie z „Gazetą Krakowską” wiceprzewodniczący rady miasta Michał Kądziołka.

Na sesji osobiście pojawili się również przedstawiciele komitetu, a dyskusja trwała kilka godzin. Za uchyleniem uchwały ostatecznie zagłosowała większość - również radni klubu Koalicji Obywatelskiej - Grzegorz Fecko, Józef Hojnor i Tadeusz Gajdosz.

- Radny obowiązany jest kierować się dobrem gminy i mieszkańców - utrzymuje stałą więź z mieszkańcami, a w szczególności przyjmuje zgłaszane przez mieszkańców postulaty i przedstawia je organom gminy do rozpatrzenia. Takie oczekiwania wynikały ze spotkania z mieszkańcami oś.Nawojowska. Uważam, że wszystkie decyzje powinny być wynikiem pogłębionych analiz społecznych i gospodarczych, powinniśmy kierować się odpowiedzialnością, nie polityką - komentuje dla „Gazety Krakowskiej” radny PO Józef Hojnor. - komentuje dla „Gazety Krakowskiej” radny PO Józef Hojnor.

Jak realnie podjęta przez radnych decyzja wpłynie na kwestię budowy spalarni? Jak przyznaje Hojnor, w tej chwili z formalnego punktu widzenia, temat wygasł, a w mieście pojawia się przestrzeń na kontynuowanie dyskusji na temat gospodarki odpadami. Tego zdania jest też radny Grzegorz Fecko, który również poparł uchylenie uchwały.

- Nie zamykam tego tematu. Jako radny uważam jednak, że powinniśmy się na pewno pochylić nad tą problematyką. Dość szybko do tego podeszliśmy i chyba rzeczywiście ten pośpiech nie był potrzebny. Dalej można, a nawet należy działać w tym temacie - zaznacza Fecko, radny osiedla, gdzie obecnie znajduje się miejskie składowisko odpadów.

Zadowolenia z takiego wyniku głosowania nie kryje wnioskodawca projektu uchwały Michał Kądziołka. Jego zdaniem podjęta decyzja daje szansę na rozpoczęcie dyskusji dotyczącej innych możliwości zagospodarowania odpadów w mieście.

- Po sesji odebrałem mnóstwo telefonów od mieszkańców, którzy byli zadowoleni z decyzji radnych. Temat śmieci w Nowym Sączu oczywiście nie zostaje zamknięty, a co więcej dzięki tej decyzji pojawiła się możliwość podjęcia próby rozwiązania tego problemu inaczej - mówi nam Kądziołka.

Mowa tutaj o stworzeniu planu zagospodarowania odpadów bez konieczności budowania spalarni, o co wnioskowali przedstawiciele komitetu „Stop spalarni” na czele z Ewą Stasiak. Warunkiem przystąpienia do prac było jednak uchylenie uchwały.

Czy oznacza, że inwestor wycofuje się z planu budowy spalarni przy ul. 29 Listopada? Z tym pytanie zwróciliśmy się do rzecznika prasowego firm Newag.

- Na tym etapie nie będziemy jeszcze komentować sytuacji - powiedział nam Łukasz Mikołajczyk i zapewnił, że wkrótce dowiemy się więcej na temat planów firmy.

Wiadomo jednak, że dyskusja w tym temacie trwać będzie nadal. Zwołano bowiem kolejną nadzwyczajną sesję Rady Miasta podczas której zaplanowano dyskusję na temat inicjatywy stworzenia planu gospodarki odpadami komunalnymi dla miasta Nowego Sącza oraz inicjatywy przeprowadzenia referendum w sprawie ewentualnego powstania spalarni usytuowanej na terenie firmy Newag.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto