Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Przy ul. Piotra Skargi pojawiło się ozdobne ogrodzenie zapomnianego żydowskiego cmentarz [ZDJĘCIA]

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Ten fragment Nowego Sącza to dawny cmentarz żydowski. Pamięć pochowanych tam osób zostanie przywrócona
Ten fragment Nowego Sącza to dawny cmentarz żydowski. Pamięć pochowanych tam osób zostanie przywrócona Klaudia Kulak
O tym, że zielony skwerek to miejsce pochówku do tej pory przypominali tylko podczas corocznej akcji palenia zniczy członkowie Sądeckiego Sztetla. Teraz realizowana jest tam inwestycja, dzięki której przywrócona zostanie pamięć pochowanych tam przed laty żydów. W Nowym Sączu przy ul. Piotra Skargi pojawiło się ozdobne ogrodzenie, dzięki któremu wydzielany został teren zapomnianego cmentarza żydowskiego.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

Najpierw pojawiły się tam kute elementy w kształcie macew, które następnie zostały wymontowane. Po kilku tygodniach pomalowane na czarno wróciły na ul. Piotra Skargi, a wewnątrz macew pojawiły się manukije. Ogrodzenie wykonane zostało również w dolnej części cmentarza. Przy wejściu pojawiły się też kolumny.

Przed wojną ludność żydowska pamiętała o tym cmentarzu - był on pod opieką rabinów. Do dziś można tam znaleźć fragmenty nagrobków w murku wzdłuż ul. Piotra Skargi
Niestety, po wojnie miejsce zostało zupełnie zapomniane.

Wpływ na to miał też fakt, że nie było tam macew, a jedynie drewniane leżące tablice nagrobne. Z biegiem lat uległy zniszczeniu, potomkowie pochowanych tam żydów zginęli i o cmentarzu pamiętali tylko nieliczni.

- Cmentarz żydowski znajdował się w tym miejscu od XVII do połowy XIX wieku. Przez prawie 200 lat byli tam chowani mieszkańcy wyznania mojżeszowego. Ich ciała wciąż tam się znajdują ponieważ zgodnie z tym, co nakazuje religia żydowska nie jest możliwa ekshumacja, ani przenoszenie ciał - mówi w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Łukasz Połomski z Sądeckiego Sztetla.

Decyzję o przywróceniu pamięci w tym miejscu podjęli sądeccy Chasydzi z Nowego Yorku. Inwestorem jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego Bonei Sanz Polska, kierowana przez nowojorskiego rabina Joela Halberstama, praprawnuka sądeckiego cadyka Chaima Halberstama. Wykonawcą natomiast jest firma F.R.B Makro M. Zięcina z Korzennej. Pozwolenie na budowę wydane zostało w 2018 roku.

- Dzięki ogrodzeniu to miejsce się wyróżni. Tam jest kawałek trawnika, na który ludzie wyprowadzali psy. Czasem odbywały się tam też imprezy. Teraz to będzie prawdopodobnie półotwarte miejsce, ale będzie wiadomo, że to nie jest zwykły trawnik, tylko cmentarz, gdzie spoczywają ludzie- dodaje Połomski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto