Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Rondo jeszcze nie powstało, a już podzieliło kierowców

Alicja Fałek
Skrzyżowanie alei Piłsudskiego z ulicą Nawojowską ma niedługo zmienić się w rondo
Skrzyżowanie alei Piłsudskiego z ulicą Nawojowską ma niedługo zmienić się w rondo Katarzyna Gajdosz
Miasto ma w planach przebudowę skrzyżowania alei Piłsudskiego z ul. Nawojowską. Nie wszyscy chcą inwestycji. Część kierowców uważa, że pilniejsze są remonty dróg.

Choć nie ma jeszcze gotowego projektu przebudowy skrzyżowania al. Piłsudskiego i ul. Nawojowskiej, pomysł powstania tam ronda podzielił kierowców. Są tacy, którzy się z niego cieszą, ale przeciwnicy zmiany uważają, że pieniądze należałoby przeznaczyć na pilniejsze drogowe inwestycje w mieście.

- Rondo w tym miejscu jest niepotrzebne - uważa Mirosław Bieniek, kierowca z Nowego Sącza. - Miasto powinno w pierwszej kolejności wymienić nawierzchnię kilku ulic, chociażby wspomnianej Nawojowskiej.

Inwestycji broni Anita Górka, mieszkająca w okolicy skrzyżowania. - Gdy jadę obwodnicą, obojętnie, w którym kierunku, to ruch jest płynny - przyznaje sądeczanka. - Problem pojawia się, gdy jadę z centrum miasta ul. Nawojowską. Ciężko włączyć się tam do ruchu. Gdy będzie rondo, problem zniknie.

Ma nie być korków

Przebudowa istniejącego skrzyżowania i zamiana go na rondo to inicjatywa prezydenta Nowego Sącza. Ryszard Nowak zlecił dyrektorowi Miejskiego Zarządu Dróg analizę możliwych rozwiązań, usprawniających ruch na drodze wylotowej z miasta w kierunku Krynicy-Zdroju.

- Rondo zaprojektowano z trzema drogami wlotowymi, mając na uwadze możliwości terenowe wokół istniejącego skrzyżowania. Będzie ono posiadać bezpieczne śluzy dla rowerów, powiązane z istniejącą ścieżką rowerową - podkreśla Renata Stawiarska z biura prasowego prezydenta Nowego Sącza.

Dodaje, że dzięki takiemu rozwiązaniu włączenie i wyłączenie się z ruchu rowerzysty będzie o wiele bezpieczniejsze.

Na razie nie wiadomo, jaki będzie koszt przebudowy skrzyżowania. Najpierw musi powstać pełny projekt. Wiadomo natomiast, że prace nad realizacją ronda w tym roku nie ruszą. Władze miasta mają je w planach na kolejne lata. Muszą na nie zabezpieczyć środki w budżecie miasta albo pozyskać środki - unijne lub rządowe.

- Liczę, że uda się to jak najszybciej, bo rondo z pewnością ułatwi kierowcom wjazd z ulicy Nawojowskiej od strony centrum miasta w aleję Piłsudskiego - uważa Wiesław Kądziołka, wicedyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu. Podkreśla, że na tym lewoskręcie tworzą się korki. - A wjazd na obwodnicę to już wyższa szkoła jazdy.

Kądziołka ma nadzieję, że rondo będzie dostosowane także do ruchu samochodów ciężarowych.

Pilniejsze sprawy

Grzegorz Fecko, radny miejski, nie jest przeciwnikiem ronda, ale wnosi swoje uwagi.

- Rzeczywiście, tego typu skrzyżowania sprawdzają się w zatłoczonych miastach - mówi radny z Platformy Obywatelskiej. - Ale taki projekt powinno się najpierw wprowadzić w innym miejscu. Duży problem jest choćby na skrzyżowaniu ulic Prażmowskiego i Lwowskiej.

Fecko sugeruje także wcześniejszą przebudowę dwóch największych skrzyżowań w Nowym Sączu, czyli przy Białym Klasztorze oraz przy sądeckim szpitalu.

- Jestem przekonany, że dzięki temu w tych miejscach nie dochodziłoby tak często do wypadków - stwierdza.

Wielu kierowców nie widzi sensu przebudowy skrzyżowania alei Piłsudskiego z ul. Nawojowską. Uważają, że miasto powinno w pierwszej kolejności zająć się naprawę zniszczonych dróg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto