Zobacz także: Nowy Sącz, Stary Sącz: liderzy gangu zatrzymani przez CBŚ i Straż Graniczną
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu przedłużyła do kwietnia śledztwo. Potrzebuje więcej czasu na przesłuchanie ponad setki pokrzywdzonych. - Docieramy do kolejnych osób, których dowody osobiste i paszporty znaleźliśmy u podejrzanych - mówi rzecznik nowosądeckiej prokuratury Beata Stępień-Warzecha.
W związku ze śledztwem Sąd Okręgowy w Nowym Sączu przedłużył ostatnio o trzy miesiące areszty zastosowane wobec trzech zatrzymanych przez Centralne Biuro Śledcze we wrześniu ubiegłego roku (jednym z nich jest starosądecki taksówkarz, domniemany lider szajki).
Na to postanowienie obrońcy złożyli zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Skarżą się w nim dodatkowo na odmowę dostępu do akt postępowania. Prokuratura przekonuje, że na etapie śledztwa może ograniczyć obronie dostęp do tych materiałów. Pełnomocnicy podejrzanych uważają, że w ten sposób ogranicza się im możliwość skutecznej obrony. Krakowski sąd rozpatrzy to zażalenie 10 stycznia.
Przypomnijmy, że we wrześniu CBŚ zatrzymało w Starym i Nowym Sączu czterech mężczyzn, którzy pożyczali pieniądze na lichwiarski procent. W efekcie klienci byli zmuszani do spłaty nawet dwudziestokrotnej wartości długu. Jeśli się opierali, bito ich i zastraszano. Pożyczkodawcy zabierali im dokumenty. Niektórzy desperaci uciekali nawet za granicę, obawiając się o życie. Teraz są wzywani jako pokrzywdzeni na przesłuchania do prokuratury.
Zobacz materiał wideo z zatrzymania liderów gangu:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?