Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: rozłam w PiS na lokalnej scenie politycznej?

Sławomir Wrona
Sądecka drużyna PiS nie jest od dawna monolitem. Współpraca prezydenta Nowaka z posłem Mularczykiem to raczej strategiczny rozejm
Sądecka drużyna PiS nie jest od dawna monolitem. Współpraca prezydenta Nowaka z posłem Mularczykiem to raczej strategiczny rozejm fot. Stanisław Śmierciak
Już dawno żaden wewnątrzpartyjny kryzys nie był tak uważnie obserwowany w Nowym Sączu, jak ostatnie wydarzenia w Prawie i Sprawiedliwości. Rozłam w partii, która na tym terenie bezdyskusyjnie wygrała ostatnie wybory, musi odbić się echem także na lokalnej scenie politycznej.

Starzy i nowi posłowie do perfekcji opanowali sztukę dyplomatycznych, wymijających odpowiedzi, ale linia podziałów opartych na lojalności zaczyna być coraz bardziej widoczna. Ta lojalność dotyczy z jednej strony partii i jej obecnego szefa Jarosława Kaczyńskiego, z drugiej lidera "wojującej" frakcji, skupionej wokół Zbigniewa Ziobry.

Lider sądeckiego PiS Arkadiusz Mularczyk zarzeka się, że chce pozostać członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Dodaje jednak, że partia chcąc wyrwać się z izolacji i pozbyć etykiety wiecznego przegranego, musi zmienić zasady funkcjonowania i poszukać sposobu otwarcia na nowe środowiska. - Nikt nie zbiera się do wyjścia z PiS - zapewnia Mularczyk. - Jesteśmy jednak głęboko zasmuceni, że podjęcie rozmowy o przyszłości i szukaniu nowej drogi kończy się dla Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego wnioskiem do rzecznika dyscypliny.

O tym, po której stronie opowie się w razie rozłamu, poseł Mularczyk nie chce mówić. Trwanie jednak przy boku Zbigniewa Ziobry, poparcie dla jego ostatniego listu do prezesa Kaczyńskiego i wspólna, nie tylko polityczna, ale i koleżeńska przeszłość sugerują, że Mularczyk poważnie rozważa ryzyko pójścia nową drogą.

Nie wykluczone, że nie będzie jedynym z grona sądeckich posłów PiS. Nie jest tajemnicą, że podobnie bliskie związki ze Zbigniewem Ziobrą ma też świeżo upieczony sądecki poseł PiS Andrzej Romanek.

- Wynik, jaki uzyskaliśmy w wyborach, jest dobry, ale z całą pewnością nie satysfakcjonujący - mówi Romanek, starając się uzasadnić swoje przekonanie, że to czego jesteśmy świadkami, to tylko gorąca dyskusja, a nie początek rozłamu. Daje jednak do zrozumienia, że jego związki ze Zbigniewem Ziobrą i Arkadiuszem Mularczykiem są bardzo silne, a zgłaszane przez nich wnioski o konieczne zmiany są, jego zdaniem, słuszne.

- Od początku swojej politycznej kariery jestem związany ze Zbigniewem Ziobrą - przyznaje Romanek. - Pracowałem przecież jako szef jego gabinetu politycznego, w kampaniach wyborczych też zawsze mnie wspierał i, gdyby z tej strony na to patrzeć, to na pewno jestem z nim blisko związany, także prywatnie.

Na Romanku sądecka frakcja "ziobrystów" zdaje się wyczerpywać. Poseł Wiesław Janczyk z Męciny pod Limanową, który do Sejmu wszedł po raz drugi z listy PiS, zachowuje dystans do radykalnego żądania zmian w funkcjonowaniu partii. - Dokładnie wiem, w którym jestem miejscu i w przeciwieństwie do wielu moich znajomych nie cierpię na żadne rozdwojenie jaźni - zapewnia poseł Janczyk. - Zachowam jednak swoją odpowiedź na chwilę, kiedy zapadną decyzje, choć cały czas wierzę, że nie będę się musiał określać.

Senator Stanisław Kogut unika rozmów z dziennikarzami, ale wcześniej wielokrotnie deklarował swoją lojalność wobec Jarosław Kaczyńskiego. Warto przypomnieć, że te deklaracje lojalności padały także w czasie, kiedy Kogut pozostawał w otwartym sporze z posłem Mularczykiem. Gdy w 2006 roku PiS osiągnął świetny wynik w wyborach samorządowych, tracąc jednak potem szybko pozycję we władzach sejmiku, senator Kogut wypowiedział pod adresem Mularczyka bolesne sowa - "Miałeś chamie złoty róg".

Wiele czasu musiało upłynąć, żeby obaj sądeccy politycy spod jednego partyjnego szyldu pojawili się przy jednym stole. Ze strony senatora Koguta, zatem Jarosław Kaczyński może liczyć na pełną lojalność.

Cała sytuacja rodzi jeszcze inne pytanie. Jeśli założyć, że realizuje się scenariusz rozłamu w PiS i Mularczyk z Romankiem pójdą za Zbigniewem Ziobrą, to okaże się, że sądecki PiS nie ma lidera. Naturalnym wydawałby się w takiej sytuacji triumfalny powrót Ryszarda Nowaka, który kiedyś, nie bez żalu, musiał ustąpić miejsca Mularczykowi. Ale Nowak wydaje się dzisiaj w pełni usatysfakcjonowany funkcją niezależnego prezydenta miasta z poparciem PiS (miano PiS-owskiego prezydenta zawsze wywołuje u niego umiarkowany, ale jednak bunt), który wcale nie ma ochoty powracać na pierwszą, polityczną linię.

- Mój PiS to była kiedyś partia braci Kaczyńskich, którą współtworzyłem - mówi Nowak. - Dziś daleko mi już do działalności partyjnej, świadomie od niej się odsunąłem. Muszę się dobrze zastanowić nad dalszym funkcjonowaniem politycznym czy partyjnym. To co dzieje się w PiS osobiście mi się nie podoba.

Znając Ryszarda Nowaka, ta zdystansowana odpowiedź może oznaczać tylko tyle, że prezydent Nowego Sącza woli poczekać z deklaracjami na rozwój wypadków wewnątrz partii. Dziś nie opowiada się po żadnej ze stron, a kiedy sytuacja się rozstrzygnie, wówczas oceni, czy korzystniej ostatecznie zerwać z osłabionym po rozłamie PiS-em, czy pozostać umiarkowanym członkiem partii, której szyld w tym regionie ciągle gwarantuje pewne głosy wielu wyborców.

Rozłam w PiS może więc spowodować, że partia, która w ostatnich wyborach uzyskała w okręgu nowosądeckim miażdżącą przewagę nad konkurentami, już w kilka miesięcy po wyborach znajdzie się w głębokim impasie. Trudno wyobrazić sobie bowiem, aby nowo wybrany poseł Piotr Naimski, którego partyjna centrala przysłała z Warszawy, mógł przyjąć rolę sądeckiego lidera swojego ugrupowania. Tak samo, jak trudno sobie wyobrazić, aby gotowi byli na takie wyzwanie działacze z drugiej partyjnej linii, jak choćby były przewodniczący sądeckiej rady miasta Artur Czernecki.

Unikalne zdjęcia Miss Małopolski! Zobacz konkursy piękności z dawnych lat.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto