Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Run 4 a Smile, czyli Bieg po Uśmiech dla Julki Bodziony. Blisko 500 osób rywalizowało i pomagało [ZDJĘCIA]

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Blisko 500 osób w różnym wieku wzięło udział w 9. edycji "Run 4 a Smile" organizowanego przez społeczność akademicką Wyższej Szkoły Biznesu-NLU w Nowym Sączu. Tym razem zawodnicy przebiegli różne dystanse na terenie Miasteczka Galicyjskiego i Skansenu, żeby wesprzeć rehabilitację Julii Bodziony z Krasnego Potockiego.

Po dwóch latach przerwy Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu znów mogło gościć osoby, które chcą pomagać. Społeczność akademicka WSB-NLU przy współpracy Stowarzyszenia Sursum Corda zorganizowała w sobotę, 4 czerwca, po raz 9. bieg charytatywny. W "Run 4 a Smile", czyli biegu po uśmiech, udział wzięło blisko 500 osób.

- Co roku pomagamy i co roku udaje się nam zebrać trochę więcej pieniędzy. To główny cel tego wydarzenia. Ale chcemy również poprzez ten bieg charytatywny popularyzować aktywność fizyczną - zaznacza prof. WSB-NLU dr Dariusz Woźniak, rektor sądeckiej uczelni. - To impreza typowo rodzinna. Stąd też biegi towarzyszące głównemu, czyli biegi przedszkolaków i starszych dzieci.

Najmłodsi uczestnicy mieli do pokonania 100-metrową trasę. Uczniowie klas 1-4 przebiegli 400 metrów, a ich starsi koledzy dwukrotnie dłuższy dystans. Z kolei bieg główny to była trasa 4 km, która wiodła m.in. przez skansen. Każdy z uczestników zawodów otrzymał medal i wpłacił cegiełkę na rehabilitację 12-latki z Krasnego Potockiego.

- Julka walczy ze złośliwym guzem mózgu. Niestety nie było możliwe jego całkowite usunięcie, dlatego konieczna była silna chemioterapia, by to, co zostało, zasuszyć - opowiada Edyta Bodziony, mama 12-latki. - Niestety, efekty uboczne leczenia sprawiły, że moja niezwykle samodzielna wówczas 9-latka przestała mówić i chodzić.

Tylko dzięki intensywnej rehabilitacji, która nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, udało się przywrócić mowę. Julka potrafi siedzieć i stawia pojedyncze kroki. Jej marzeniem jest znów o własnych siłach robić to, co jej rówieśnicy.

- Miesięczne koszty leczenia są ogromne. Sama rehabilitacja to ponad 3 tys. zł. Dla nas to naprawdę duży wydatek i bez pomocy innych nie moglibyśmy aż tak intensywnie ćwiczyć - podkreśla mama Julki. - Z każdą złotówkę jesteśmy ogromnie wdzięczni, bo przybliża nas ona do celu. A ten jest jeden - postawić Julię znów na nogi.

Jeżeli ktoś nie mógł w sobotę uczestniczyć w biegu, może włączyć się jeszcze w wirtualną rywalizację. W niedzielę, 4 czerwca, wystarczy wykonać jedną z aktywności: bieg, marsz, jazda rowerem, na rolkach, czy deskorolkach, spacer po parku, lesie, czy nawet bieżni. I wpłacić cegiełkę na rzecz Julki.

Dołożyć może się każdy. Wystarczy wejść na STRONĘ i wpłacić dowolną kwotę.

- Środki na rehabilitację Julki zbieramy cały tydzień. Wierzę, że uda nam się dobić do fajnej kwoty - dodaje rektor WSB.

Wydarzeniem wieńczącym IX edycję Run 4 a Smile będzie dwudniowy Summer Sącz Festival. Na terenie kampusu WSB-NLU 10 i 11 czerwca wystąpią m.in. Smolasty, Margaret, czy Baranovski.

FLESZ - Czy Polska jest krajem do rodzenia dzieci?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto