Tych doniesień nie potwierdza poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który przekonuje, że wybór nie został jeszcze dokonany. - Byłbym zdziwiony, gdyby takie decyzje zapadały poza moją wiedzą, jako szefa regionu - mówi poseł Mularczyk. - Procedura jest taka, że kandydata zatwierdza najpierw zarząd miejski, potem zarząd okręgowy, rada regionalna a na końcu rada polityczna.
Poseł przyznaje przy tym, że Ryszard Nowak, jako urzędujący prezydent, wciąż pozostaje naturalnym pretendentem do startu pod szyldem PiS, ale zarzuca mu niepodporządkowanie się wymogom, jakie lokalny PiS postawił przed swoimi kandydatami. Chodzi m.in. o złożenie do oceny koncepcji rządzenia miastem przez kolejne cztery lata. - Do chwili obecnej Ryszard Nowak nie spotkał się z zarządem miejskim, nie złożył swojej koncepcji, w związku z powyższym decyzja w tej sprawie jest odłożona - dodaje Mularczyk.
Taką koncepcję, na razie jako jedyny, przedstawił natomiast przewodniczący sądeckiej rady miasta Artur Czernecki. Także dla niego doniesienia o wyraźnym poparciu dla kandydatury Nowaka w Warszawie, są zaskoczeniem. W odpowiedzi A. Czernecki zapowiada również zaskakująca reakcję.
- Dziwią mnie te informacje, bo w końcu jestem członkiem rady politycznej - mówi Czernecki, ale dodaje, że w takiej sytuacji nie wyklucza startu w wyborach, jako kandydat niezależny. - Jeśli Ryszard Nowak będzie kandydatem, to ja nie wystartuję z PiS, ale czas jeszcze pokaże. Na razie spotykam się z niesamowitym poparciem społecznym z różnych środowisk i mam teraz poważny dylemat, czy podjąć tą walkę - wyznaje przewodniczący rady miasta.
Sądząc po deklaracji A. Czerneckiego, na niespełna dwa miesiące przed wyborami, sądecki PiS ma poważny problem. Zwlekanie z decyzją doprowadziło do sytuacji, w której najpierw Ryszard Nowak a teraz Artur Czernecki grożą, że nie dostając szyldu PiS, wystartują z własnych komitetów. Finałem będzie podział elektoratu a w konsekwencji zwiększenie szans wyborczej konkurencji.
Poseł Arkadiusz Mularczyk nie czuje się odpowiedzialny za tą sytuację. - Ryszard Nowak jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości i powinien się podporządkować decyzjom władz partii, bo jeśli tego nie robi, to działa ze szkodą dla PiS - mówi poseł. - Zakładam, że wcześniej, czy później dojdziemy do pewnego konsensusu, ale to nie są decyzje tylko moje, ale także struktur miejskich i okręgowych.
Według Mularczyka, kwestia może pozostać otwarta nawet do 27 października, czyli do dnia, kiedy upływa termin rejestracji kandydatów w sądeckiej delegaturze Państwowej Komisji Wyborczej.
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?