Nowy Sącz. Sądecki szpital zmniejsza liczbę łóżek dla pacjentów covidowych i wznawia zabiegi

FLESZ - Tani antydepresant lekiem na COVID-19?

Szpital Specjalistyczny im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu zmniejszył liczbę łóżek dla pacjentów cierpiących na Covid -19. Jednocześnie sądecka placówka wraca do planowanych wcześnie zabiegów, które zostały wcześniej zawieszone ze względu na wzrost zakażeń wirusem SARS-CoV-2 w mieście i w regionie.

Jak informuje Agnieszka Zelek - Rachtan, rzeczniczka sądeckiego szpitala, decyzja o zmniejszeniu liczby łóżek "covidowych" weszła w życie 1 grudnia.

- Z dotychczasowych 148 miejsc pozostawiliśmy w naszej placówce 96 łóżek dla osób potrzebujących hospitalizacji z powodu zakażenia koronawirusem - mówi.

Obecnie szpital dysponuje kilkunastoma wolnymi miejscami, ale jak podkreśla rzeczniczka lecznicy, sytuacja jest dynamiczna i w każdej chwili ich liczba może ulec zmianie. Informuje również, że sądecka placówka zdecydowała się pozostawić sześć łóżek dla pacjentów, którzy potrzebują intensywnej terapii z powodu Covid -19.

Zmniejszenie liczby łóżek dla osób zakażonych koronawirusem oznacza jednocześnie wzrost liczby miejsc dla pacjentów cierpiących na inne schorzenia i wymagających hospitalizacji.

- Dyrekcja szpitala zadecydowała również o wznowieniu od 1 grudnia planowanych zabiegów, które zawieszono wcześniej z powodu nasilenia pandemii - mówi rzeczniczka sądeckiej placówki.

Mniej zgłoszeń i pacjenci z powikłaniami

Agnieszka Zelek - Rachtan wyjaśnia również, że w sądeckim szpitalu zanotowano mniejszą ilość pacjentów zgłaszających się z powodu objawów wskazujących na zakażenie koronawirusem. Wskazuje natomiast na inne niepokojące zjawisko, a mianowicie coraz większą liczbę osób cierpiących na różne powikłania po przebytym zakażeniu wirusem SARS-CoV-2.

- Mowa tutaj o problemach związanych z płucami, układem krążeniowym a także o zaburzeniach neurologicznych - tłumaczy.

Zaznacza również, że od czasu otwarcia w Krynicy - Zdroju szpitala tymczasowego dla pacjentów z koronawirusem sądecka, lecznica nie odesłała do uzdrowiska ani jednej osoby.

- Na razie wszyscy pacjenci wymagający hospitalizacji pozostają w naszej placówce - informuje.

Mniej łóżek w krynickim szpitalu

Na zmniejszenie liczby łóżek dla "covidowców" zdecydowała się także dyrekcja Szpitala Powiatowego im dr J. Dietla w Krynicy - Zdroju. Dotychczas było ich 53 ( w tym cztery z respiratorami) zaś teraz pozostało 29.

- Na razie mamy jeszcze wolne miejsca dla pacjentów cierpiących na Covid - 19 - mówi dyrektor Sławomir Kmak i dodaje, że uzdrowisko jest w w tym wypadku w komfortowej sytuacji, bo posiada także szpital tymczasowy przeznaczony tylko dla osób zakażonych koronawirusem.

- Aktualnie dysponujemy tam 28 łóżkami i wciąż są wolne miejsca - wyjaśnia dyrektor pod którego opiekę znajduje się również i ta placówka.

Krynicki szpital wznowił także w ubiegłym tygodniu wszystkie planowane zabiegi, zaś Sławomir Kmak apeluje do pacjentów, aby korzystali z tej możliwości i poddawali się niezbędnym procedurom medycznym

- Mamy miejsca i wykwalifikowany personel, dlatego prosimy, aby chorzy nie odkładali na nieokreśloną przyszłość niezbędnych zabiegów i operacji, bo może się to odbić niekorzystnie na ich zdrowiu - podkreśla dyrektor krynickiej lecznicy.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.