FLESZ - Zgłoszenie na szczepienie. Jak to zrobić?
Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu przybliża szczegóły zdarzenia.
Wszystko zaczęło się od zaproszenia kobiety do grona znajomych na popularnym portalu społecznościowym - mówi.
Sądeczanka, mimo, że nie znała mężczyzny przyjęła zaproszenie, zaś z czasem wymiana wiadomości przeniosła się do jednego z komunikatorów.
- Nowo poznany mężczyzna przedstawił się jako obywatel Stanów Zjednoczonych pracujący na platformie wiertniczej. Kiedy internetowy znajomy zdobył zaufanie sądeczanki, poprosił, by przesłała mu pieniądze na powrót do
kraju - relacjonuje Aneta Izworska.
Gdy kobieta zgodziła się, ten ponownie prosił o wykonanie kolejnych przelewów z uwagi na trudne sytuacje życiowe, w których rzekomo się znajdował. W zamian za pomoc sądeczanka miała otrzymać paczkę ze złotem i gotówką w kwocie 2,5 miliona dolarów.
- Potem mężczyzna oznajmił, że pojawiły się nieprzewidziane kłopoty z przesyłką – trzeba było zapłacić cło, opłacić celników i niezbędne certyfikaty, na które potrzeba było sporo pieniędzy. W ciągu roku kobieta wykonała łącznie kilkanaście przelewów na różne konta, zarówno w złotówkach, jak i innych walutach – razem w przeliczeniu ponad 90 tys. złotych - opowiada przedstawicielka sądeckiej policji.
Kiedy wizja otrzymania wartościowej przesyłki zaczęła się coraz bardziej oddalać, sądeczanka zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszusta i zgłosiła sprawę policji.
Na czym polega oszustwo nigeryjskie?
Jak wyjaśnia Aneta Izworska opisana sytuacja to przykład tzw. oszustwa nigeryjskiego.
- Polega na wciągnięciu ofiary w grę psychologiczną poprzez wysyłanie elektronicznych wiadomości, pisanych zazwyczaj słabą angielszczyzną lub tłumaczonych przez translatory internetowe na język polski. Oszuści tworzą fikcyjne opowieści podając się np. za amerykańskich lekarzy, żołnierzy stacjonujących na Bliskim Wschodzie, pracowników platform wiertniczych i proszą o odbiór paczki z dużą gotówką, po którą przyjadą do Polski albo o pomoc finansową, którą zrekompensują z nawiązką po przyjeździe do swojej ojczyzny - mówi.
W rzeczywistości wyłudzają pieniądze, które mają pokryć rzekome koszty transportu przesyłki. Sumy, które tracą oszukani ludzie to kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych.
Co zrobić, by nie stać się ofiarą oszustwa nigeryjskiego?
Aneta Izworska wylicza sytuacje, w których należy zachować szczególną ostrożność i nie wierzyć w:
- otrzymanie dużej sumy za pośrednictwo w odzyskaniu pieniędzy przez uchodźcę politycznego np. syna obalonego przywódcy jednego z państw afrykańskich, który jest dziedzicem fortuny, lecz sam z różnych względów nie może podjąć pieniędzy z banku (poszkodowani ponoszą koszty rzekomego wystawiania certyfikatów, opłacenia skorumpowanych bankierów lub urzędników itp.),
- wygraną w zagranicznej loterii, w której nie brałeś udziału, a nawet o niej nie słyszałeś (by odebrać nagrodę międzynarodowym przelewem bankowym poszkodowani muszą ponieść szereg kosztownych opłat np. za wystawienie dokumentów i certyfikatów, opłatę dla prawnika czy opłacenie podatku od wzbogacenia),
- wiadomość o wielkim spadku po osobie, której nie znasz („odziedziczoną” fortunę można podjąć z banku po dopełnieniu formalności i opłaceniu kilku różnych należności, które jednak są niczym w porównaniu z olbrzymim spadkiem).
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?