Kawalkada amerykańskich limuzyn i wiekowych automobili przed halą sportową WSB-NLU zachęcała w niedzielę do odwiedzenia I Sądeckich Targów Ślubnych. Wewnątrz hali gościom mogło zakręcić się w głowie od mnogości obrączek, sukni i garniturów.
Halina Kuźma znalazła fotografa, który wkrótce uwieczni jej ceremonię. Wybrała też wodzireja - strażaka. Domu weselnego nie rezerwowała, bo umowę w tej sprawie zawarła już wcześniej.