Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: spalił ci się dom? Poradź sobie sam

Arkadiusz Arendowski
Bożena Baran pokazuje spalone mieszkalne poddasze
Bożena Baran pokazuje spalone mieszkalne poddasze Arkadiusz Arendowski
Pożar przy ulicy Banacha w Nowym Sączu wybuchł w ostatnią noc długiego, majowego weekendu na poddaszu. Strażacy ugasili ogień, a dach został zniszczony, a dom zalany. Choć nie nadaje się do zamieszkania, to trzyosobowa rodzina gnieździ się na parterze w kuchni.

Dom nie był ubezpieczony. Właścicielka od dwóch tygodni stara się o pomoc. Na razie bez większych rezultatów.

- Z pomocy społecznej dostałam 500 złotych, kilkaset złotych zebrali moi koledzy z pracy i znajomi syna. To wystarczyło na kupno ubrań, jedzenia i przykrycie folią spalonego dachu - opowiada Bożena Baran.
Jeśli szybko nie odbuduje dachu, to deszcz całkiem zniszczy nadwątloną konstrukcję. Nie stać ją jednak na zakup drewna i blachy.

- Prosiłam władze miasta i przewodniczącego zarządu osiedla o załatwienie pieniądzy na naprawę lub materiałów budowlanych, ale bez skutku - mówi.
- Jestem w stałym kontakcie z Caritasem. Wkrótce przekażemy dodatkowe pieniądze - zapewnia Józef Markiewicz, dyrektor MOPS w Nowym Sączu. Żadnego terminu jednak nie podaje.

- Decyzje zapadną w najbliższą środę - dodaje radny Radosław Potoczek. Kto chce pomóc pogorzelcom, może dzwonić pod nr. 601 098 172.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto