W 2006 roku sądecki artysta malarz Krzysztof Bojarczuk wyczytał w internecie, że słynny twórca pochodził z Nowego Sącza. Teraz z muzeum zamierza zorganizować dużą wystawę prac Maryana.
Fot. Jerzy Wideł
W poniedziałek w Galerii Dawna Synagoga Muzeum Okręgowego odbyła się konferencja poświęcona życiu i twórczości Pinchasa Bursteina - Maryana, który po przejściach wojennych, przeżyciu cudem Auschwitz, zrobił wielką karierę artystyczną w Paryżu i Nowym Jorku.
- Naszym pragnieniem jest przywrócić mieszkańcom Nowego Sącza wybitnego malarza o światowej renomie, który tutaj się urodził w 1927 roku - mówiła w poniedziałek krytyk sztuki Anda Rottenberg z Warszawy. - On uważał to miasto za najpiękniejsze w Polsce.
