Dyrektor wydziału edukacji sądeckiego magistratu Józef Klimek wskazuje, że z roku na rok ubywa kilkuset uczniów, a nauczycieli ilu było, tylu jest, to znaczy około dwóch tysięcy. Z wytycznych władz miasta wynika natomiast, że wystarczyłaby połowa, aby zapewnić właściwą obsadę klas.
- Poza tym utrzymujemy w mieście dużą "szkołę wirtualną", czyli ponad 80 nauczycieli przebywających na urlopach dla poratowania zdrowia. To bardzo duże obciążenie dla budżetu - mówi dyr. Klimek.
Radny Józef Wiktor, autor kilku interpelacji, w których zwracał uwagę na rosnące wydatki na oświatę, przyznaje, że oszczędności to bolesna konieczność. - Od lat podchodzono do tego jak do jeża, obawiano się tknąć nauczycieli, ale czas najwyższy poszukać oszczędności - podkreśla.
Podobnie uważa radny Grzegorz Fecko: - Nie o to chodzi, by komuś robić krzywdę, ale musimy dopasować kadrę do sytuacji demograficznej w szkołach.
Zastrzega, że nie chodzi o zamach na etaty pracowników obsługujących szkoły, np. woźne. - Prognozy Głównego Urzędu Statystycznego do 2030 roku są bezlitosne - dodaje dyr. Klimek. - Dzieci będzie ubywać, a liczba etatów w oświacie nie maleje u nas od sześciu lat.
Jako pierwszy do likwidacji przymierzany jest Zespół Szkół nr 3 przy ul Lwowskiej i Szkołę Policealna nr 4 przy sądeckim "elektryku". W przyszłym tygodniu radni podejmą decyzję w tej sprawie. Zniknie około 30 etatów.
- Całkiem spora grupa sądeckich nauczycieli pracuje w wymiarze większym niż półtora etatu. Jak to się ma do troski o tych, którzy mogą stracić pracę? - zauważa dyr. Klimek, zapowiadając rozmowy w tej sprawie z dyrektorami szkół.
Uciekają ratować zdrowie i pracę
Na jednego sądeckiego nauczyciela przypada obecnie mniej niż 10 uczniów. Tymczasem, zgodnie z oświatowymi wytycznymi, powinno być 24 w podstawówkach, 28 w gimnazjach i 30 w liceach. Aby przybliżyć się do tych liczb, pracę musiałoby stracić kilkuset nauczycieli. Wg dyr. Klimka, część kadry nauczycielskiej z obawy przed zwolnieniem ucieka m.in. na urlopy dla poratowania zdrowia. Tylko w pierwszej połowie 2012 r. wypłacono im 2,5 miliona złotych pensji. Wiceprezydent Bożena Jawor wystosowała pismo do szkół, w którym przypomina, aby dyrektorzy korzystali z prawa weryfikacji zaświadczeń lekarskich będących podstawą do urlopu.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?