Maria Zając jest uradowana wprowadzoną przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne obniżką ceny biletów miesięcznych dla uczniów.
- Mam dwie córeczki, które uczą się w podstawówce, i syna w gimnazjum - mówi sądeczanka. - Do szkoły mają spory kawał drogi. Kiedy jest ładna pogoda, mają spacer rano i po południu. Ale w jesieni i w zimie jeżdżą autobusem. Kupowałam im bilety jednorazowe. Dzieciaki często zapominały o ich skasowaniu i kilka razy z tego powodu były kłopoty. Teraz kupię im bilety miesięczne za 21 złotych i będę spokojna - mówi.
Rada Miasta, obniżyła ceny biletów uczniowskich nie tylko w ramach polityki prorodzinnej.
- Dając dziecku bilet miesięczny, wytwarzamy w nim nawyk korzystania z komunikacji masowej - tłumaczy tę strategię radny Tadeusz Gajdosz. - To działanie proekologiczne, bo może jako dorośli zrezygnują z jeżdżenia po mieście samochodami. Może dzięki temu Nowy Sącz przestanie być jednym z najbardziej zapylonych miast w Europie? Taki tani miesięczny ma też zmniejszyć liczbę jeżdżących na gapę - mówi radny, z zawodu kontroler biletów MPK.
Sądecka spółka komunikacyjna tanie bilety miesięczne oferuje także seniorom. Równocześnie znacznie obniża próg wiekowy dla ulgowych przejazdów. Teraz można liczyć na zniżkę po 65. urodzinach.
- Oferujemy seniorom za sto złotych roczny bilet autobusowy, a półroczny za złotych sześćdziesiąt - informuje Andrzej Górski, prezes MPK. - Nie zmienimy jednak ceny biletów jednorazowych dla tej grupy - zastrzega.
Prezes Górski dodaje, że uczniowie i emeryci to dwie najliczniejsze grupy wśród pasażerów komunikacji miejskiej.
Dodatkowe ulgi dla dzieci i seniorów zrekompensuje spółce MPK budżet miasta. Rocznie podatnik dołoży około miliona złotych do stałej dotacji dla spółki w kwocie 10 mln zł rocznie.
Niewielkie powiększenie dofinansowania dla MPK potwierdziły także podsądeckie gminy, do których docierają miejskie autobusy: Stary Sącz, Podegrodzie i Kamionka Wielka. Ostatni z wymienionych samorządów zdecydował się również na likwidację drugiej strefy cenowej, która obejmowała końcowy odcinek linii nr 37 do Boguszy.
Prezes Andrzej Górski zapowiada również wprowadzenie na sądeckie ulice ekologicznych autobusów.
Pieniądze na ich zakup zamierza pozyskać z funduszy europejskich. Wniosek będzie gotowy jesienią.
- Testowaliśmy autobus hybrydowy firmy MAN - informuje Andrzej Górski. - Rusza on z przystanków i skrzyżowań wykorzystując napęd elektryczny. Silnik spalinowy uruchamia się po rozpędzeniu się pojazdu.
Hybryda kosztuje tyle, co półtora autobusu mającego tylko silnik spalinowy. To ponad półtora miliona złotych. Jednak prezesa spółki bardziej od hybrydy kuszą autobusy elektryczne. Oferują je polskie firmy Solaris i Ursus oraz chińska BYD. Jeden taki autobus elektryczny to równowartość dwóch tradycyjnych. - Niestety, dla wozów elektrycznych trzeba stworzyć infrastrukturę i zdecydować, czy akumulatory będą ładowane nocą w bazie, czy szybko podczas postoju na przystankach - wyjaśnia Andrzej Górski. - Szybkie ładowanie to mniej akumulatorów wypełniających pojazd, czyli więcej miejsca dla pasażerów - dodaje.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
