Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: teraz oświetlenie, wkrótce podgrzewana murawa?

Stanisław Śmierciak
Prezydent Ryszard Nowak i inż. Edward Malaga na Sandecji. Po oświetleniu stadonu przyjdzie czas na wykonanie podgrzewanej murawy boiska.
Prezydent Ryszard Nowak i inż. Edward Malaga na Sandecji. Po oświetleniu stadonu przyjdzie czas na wykonanie podgrzewanej murawy boiska. fot. Stanisław Śmierciak
Za sto dni zabłyśnie łuna nad stadionem Sandecji. Oświetlenie stadionu wymaga zbudowania nowej stacji transformatorowej zasilania energetycznego. Ta zaprojektowana jest niejako na wyrost. Zapewni taką ilość mocy, by w niedalekiej przyszłości zapewniała zasilanie podrzewanej murawy stadionu.

- To nie tylko prezent na stulecie klubu bardzo zasłużonego dla miasta - tłumaczy prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak. - Przede wszystkim spełniamy jednen z wymogów Polskiego Związku Piłki Nożnej. Drużyna gra w I lidze i tylko dlatego, że awansowała do tego poziomu rozgrywek dopiero przed rokiem, sądecki stadion został dopuszczony pomimo niedostatków infrastruktury czyli braku oświetlenia murawy.

Oświetlenie murawy stadionu im. O. Tadeusza Augustynka S.J. w Nowym Sączu miało być wykonane podczas wakacyjnej przerwy w rozgrywkach, ale w przypadku awansu Sandecji do Extraklasy. Beniaminek nie przefrunął jednak do wyższej ligi. Inwestycję prolągowano w czasie. Szukano zoptymalizowania kosztów przedsięwzięcia.

Wykonawcą zostało konsorcjum dwu lokalnych firm. Są to "Instalatorstwo Elektryczne Jerzy Żerulik" z Krynicy Zdroju i PPU Elmarc z Nowego Sącza. Cztery olbrzymie maszty staną kosztem okoły 2,5 mln. zł. Na ich szczycie będą całe systemy specjalnie ukierunkowanych, bardzo silnych reflktorów.

- Całość zadania jest bardzo skomplikowana technicznie - tłumaczy inż. Edward Malaga, inspektor nadzoru tej inwestycji. - Każdy z masztów ma około 45 metrów wysokości. Musi być bezpieczny czyli odporny na wichurę i ewentualne rozmiękczenie przez wodę ziemi wokół fundamentów. Owe zakotwiczenia masztów to potężne bloki betonu o wymiarach siedem na siedem metrów, a sięgające pięć metrów w głąb gruntu.

Fundamenty będą wykonywane na miejscu, bo innego sposobu nie ma. Elementy masztów zostaną jednak przywiezione ze specjalizjącej się w wykonawstwie takich konstrukcji firmy "Valmont" z Siedlec koło Warszawy.

- Łuna światła nad stadionem przy ulicy Kilińskiego ma zabłysnąć sto dni po wejściu wykonawców na plac budowy - tłumaczy rzecznik prasowy "Sandecji" red. Dariusz Grzyb.

Według Marka Kowalczyka, pełnomocnika firmy Elmarc, jesienne szarugi, a nawet wczesne nadejście zimy, nie powinno być przeszkodą w terminowej realizacji inwestycji. Zaszkodzić mogłyby jedynie bardzo silne mrozy w pierwszej fazie robót, gdy będzie trwało wylewanie betonu.

A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego

Wybierz prezydenta Nowego Sącza.Oddaj głos już dziś

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na kryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu

Sportowetempo.pl. U nas wszystko gra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto