FLESZ - Polacy smakoszami czekolady
Ulica Starowiejska w Nowym Sączu była prawdziwym koszmarem kierowców. Krótki odcinek jezdni przez długi czas nie był remontowany i był w opłakanym stanie.
Szczególnie trudna sytuacja była tam po opadach deszczu czy w czasie roztopów. W ogromnych i głębokich kałużach gromadziła się woda, która daje się we znaki kierowcom i pieszym.
Nie tylko ciężko było tam przejść. Przejeżdżające samochody, nie przewidując skutków rozwinięcia nawet niewielkiej prędkości sprawiały, że spacer kończył się ochlapaniem przechodniów.
Sama podróż samochodem po wyboistej drodze bywała trudna, a po opadach deszczu droga się korkowała. Kierowcy zwalniali, bo przejechanie po kałużach z większą prędkością było niebezpieczne, a dodatkowo rozchlapywana woda zalewała aż po szyby.
O konieczności remontu w tym miejscu alarmowali również mieszkańcy. Narzekali na duży ruch, brak chodników dla pieszych i fatalny stan nawierzchni. Temat wielokrotnie podnoszony był na spotkaniach prezydenta on-line z mieszkańcami miasta.
Co więcej, droga była uczęszczana niestety nie tylko przez mieszkańców, którzy dojeżdżających nią do swoich domów, ale także przez kierowców, chcących ominąć korki przy urzędzie gminy Chełmiec. Oliwy do ognia dolewała Google Maps, która sugeruje przejazd tym odcinkiem w celu skrócenia trasy i czasu podróży.
Droga w końcu doczekała się remontu, który rozpoczął się pod koniec listopada. W tym czasie trasa pozostaje nieprzejezdna, co powoduje utrudnienia w ruchu i większe korki w Chełmcu, ale również w godzinach szczytu na moście "heleńskim". Jak informuje Miejski Zarząd Dróg wyremontowaną drogą przejedziemy dopiero w czerwcu.
- Zakończenie pierwszego etapu przebudowy ul. Starowiejskiej przewidziane jest na 30.05.2022 - czytamy na stronie internetowej MZD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?