Jeżeli się jednak okaże, że szef Grodzkiej SM wsiadł za kółko po alkoholu, konsekwencje będą poważne. - Wewnętrzne przepisy spółdzielni wyraźnie mówią, że osoba ją reprezentująca nie może być sądownie karana. Kiedy jednak poprosiliśmy prezesa o dostarczenie aktualnego zaświadczenia o niekaralności, ten odmówił, tłumacząc się, że już raz je dostarczał. Utajnienie czegoś takiego jest poważnym podważeniem wiarygodności osoby publicznej - przekonuje jeden z członków Rady Nadzorczej Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu.
Zobacz także: Nowy Sącz: 16-latek za marihuanę stanie przed sądem
Postanowiliśmy sprawdzić te informacje, opierając się na sygnaturze akt sprawy, przekazanej nam przez członków Rady. Okazało się, że osoba o takim samym nazwisku jak prezes, istotnie została ukarana za jazdę po pijanemu. Wyrok zapadł przed Sądem Rejonowym w Muszynie 22 lipca 2010 roku, a uprawomocnił się 30 lipca.
Zatrzymany przez policjantów w zeszłym roku kierowca dostał roczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i karę pieniężną. - Nie daję jednak żadnych gwarancji, iż chodzi akurat o tę konkretną osobę - zaznacza Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.
Kiedy zadzwoniliśmy do prezesa spółdzielni, ten odmówił ustosunkowania się do sprawy. - Nie będę się do tego odnosił. W sprawach osobistych się nie wypowiadam. Co roku wyciągane są podobne rzeczy, jestem ciągle lustrowany. Dla mnie nie ma tematu - zapewnia.
Wybierz prezydenta Nowego Sącza. Oddaj głos już dziś
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?