Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Ulotka wyborcza załącznikiem do książeczek czynszowych

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Mateusz Paradowski i Anna Majka dostali w książeczkach czynszowych wpiętą ulotkę wyborczą kandydata Krzysztofa Głuca
Mateusz Paradowski i Anna Majka dostali w książeczkach czynszowych wpiętą ulotkę wyborczą kandydata Krzysztofa Głuca Janusz Bobrek
Mieszkańcy bloków przy ulicy 29 Listopada otrzymali książeczki czynszowe z ulotką Krzysztofa Głuca, kandydata na prezydenta Nowego Sącza. Zarządcą osiedla i wspólnoty mieszkaniowej jest Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Zdaniem Mateusza Paradowskiego taka usługa budzi wiele zastrzeżeń.

- Nigdy wcześniej nie było dołączanych ulotek, żadnego spamu, bo umowa tego nie obejmuje - mówi Mateusz Paradowski.
Właściciel mieszkania przy ul. 29 Listopada przeczytał dokładnie regulamin umowy o zarządzaniu nieruchomością i dodaje, że nie ma w niej nic o dostarczaniu niezamówionej korespondencji reklamowej.
- Moje dobra są naruszane, bo ktoś wrzuca mi do skrzynki spam. Kto za to bierze pieniądze? - pyta Paradowski. Jego zdaniem wspólnota mieszkaniowa, którą zarządza STBS, nie wyraziła zgody na tego typu usługę. A to zarząd wspólnoty płaci administratorowi za druk i kolportaż książeczek.
- To trochę kuriozalne stwierdzenie, że książeczki są własnością STBS-u, bo taką odpowiedź usłyszałem do prezesa Macieja Kurpa. To w ogóle nieprawdziwe, niezgodne z zasadami zarządzania nieruchomościami. Z jednej strony wspólnota płaci za te książeczki, a pan Kurp na nich zarabia - zaznacza mieszkaniec.
- Też mi się to nie podoba - dodaje Anna Majka. Właścicielem jej mieszkania jest STBS.
Paradowski podkreśla, że nazwisko na ulotce nie ma znaczenia.
- Tak samo bym reagował, gdyby to był inny kandydat. Niestety taką mamy atmosferę w kraju, że wszelkie działania odbierane są jako polityczne - zauważa.
Zwrócił się do zarządcy w trybie dostępu do informacji publicznej z prośbą o udostępnienie umowy, na podstawie której te ulotki są kolportowane, czyli między STBS-em a Komitetem Wyborczym Wyborców Krzysztofa Głuca Wybieram Nowy Sącz.
- Jako członkowi wspólnoty przysługuje mi wgląd w dokumenty i byłem w STBS-ie, aby zobaczyć, na podstawie jakiej umowy zarządca realizuje tę kampanię reklamową. Umowy nie zobaczyłem z przyczyn technicznych - dodaje.
Jego zdaniem takie działania są nie tylko niezgodne z ustawą o zarządzaniu nieruchomościami, ale także z punktu widzenia kodeksu wyborczego, który w art. 495 stanowi, „że kto w związku z wyborami: umieszcza plakaty i hasła reklamowe na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych bez zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu lub urządzenia (...) podlega karze grzywny”.
STBS jest współwłasnością miasta, którym od trzech kadencji rządzi Ryszard Nowak, oficjalnie popierający Głuca na prezydenta Nowego Sącza. Firma ta buduje i zarządza nieruchomościami.
Maciej Kurp, prezes STBS, zaznacza w rozmowie z „Gazetą Krakowska”, że ma podpisaną umowę z komitetem wyborczym. Jego zdaniem książeczka jest własnością STBS-u.
- To narzędzie pomocnicze, a nie obligatoryjne, pomagające członkom wspólnoty w uiszczaniu należnych opłat naliczanych przez STBS - wyjaśnia Kurp. Książeczki są wystawiane i kolportowane na koszt zarządcy.
- Komitet pana Głuca zwrócił się do nas o płatną usługę. Nie tylko my taką świadczymy - dodaje. Sam kandydat też potwierdza zawarcie umowy.

Handzel i Nowak w książeczkach Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej

W 2014 roku do książeczek czynszowych Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu trafiły ulotki wyborcze komitetów Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Nowosądeckiej. Nie znalazło to akceptacji mieszkańców największej w mieście spółdzielni, którzy poprosili „Gazetę Krakowską” o interwencję i zbadanie, czy Grodzka włączyła się w ten sposób w kampanię wyborczą.
Jarosław Iwaniec, prezes GSM, wytłumaczył wówczas, że spółdzielnia zawarła umowę handlową z dwoma komitetami. Uzyskane w ten sposób pieniądze miały zasilić kasę GSM, a walne zgromadzenie przeznaczyć je na pomniejszenie opłat ponoszonych przez mieszkańców lub na fundusz remontowy spółdzielni. Reklama wyborcza PiS i Ludomira Handzla trafiła do ok. 30 tysięcy mieszkańców Grodzkiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Ulotka wyborcza załącznikiem do książeczek czynszowych - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto