W tym tygodniu oszust próbował szukać łatwowiernych w Nowym Sączu przy ulicach Gwardyjskiej i Rejtana.
Najpierw zadzwonił do 83 - letniej kobiety przedstawiając się jako jej wnuczek. Prosił babcię o pożyczkę w kwocie 34 tys. złotych. Starsza pani oświadczyła jednak, że nie ma tylu pieniędzy.
Drugiej próby wyłudzenia pieniędzy dokonano wobec 66 - letniej kobiety. Tym razem do seniorki z ulicy Rejtana zadzwoniła kobieta podając się za jej wnuczkę. Prosiła o 15 tys. zł. Te próba również okazała się "niewypałem" - bystra sądeczanka szybko zorientowała się, że rozmawia z kimś obcym.
Z obu zgłoszeń można wnioskować, że oszustw próbuje dokonać wspólnie dwoje ludzi - kobieta i mężczyzna.
Policjanci apelują o zgłaszanie każdego przypadku dziwnego telefonu od rzekomych krewnych z prośbą o pieniądze. Dzięki szybkim informacjom kilku oszustów trafiło już za kratki. Systematycznie pojawiają się jednak naśladowcy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?