Nowy Sącz: zablokowana karetka na ul. Lwowskiej
We wtorek nie mogła tamtędy przejechać karetka pogotowia spiesząca do chorego na pobliskim osiedlu. Auta zaparkowane w zatoce blokowały jednocześnie wjazd na osiedlową drogę. Po kilku minutach zjawili się ich właściciele, którzy usunęli pojazdy.
Dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego Józef Zygmunt mówi, że na szczęście nikt nie umarł w oczekiwaniu na ambulans. Nie kryje jednak oburzenia na zachowanie kierowców, którzy nagminnie łamią przepisy, pozostawiając auta w niedozwolonych miejscach. - Trzeba wiedzieć, że karetki nie wyjeżdżają do błahych przypadków - podkreśla Józef Zygmunt. Gdy dyspozytor wysyła ambulans do chorego, to znaczy, że pilnie potrzebuje on pomocy.
W połowie września opisaliśmy proceder parkowania samochodów w zatokach autobusowych. W efekcie straż miejska przeprowadziła akcję usuwania pojazdów z przystanków. Z tego przy swojej komendzie odholowała dwa auta, na koła innych założyła blokady. Więcej czytaj w
Od tamtej pory niewiele się jednak zmieniło. Kierowcy wciąż zostawiają samochody w zatokach. Dotyczy to przede wszystkim przystanków na ulicach Lwowskiej, Broniewskiego i Paderewskiego. Ludzie parkują w niedozwolonych miejscach, by załatwić sprawy w bankach, zrobić zakupy w sklepie czy zarejestrować się w przychodni.
Komendant straży miejskiej Adam Kaufman zapewnia, że jego podwładni codziennie kontrolują zatoki autobusowe. Zwłaszcza na wymienionych ulicach. Dodaje, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni strażnicy ukarali tam mandatami kilkunastu kierowców, odholowali też kilka samochodów. Komendant uważa, że to dotkliwa kara. Mandat kosztuje 100 zł, odholowanie pojazdu 190 zł.
- Widać kierowcy nic sobie z tego nie robią - uważa Józef Zygmunt. - To oburzające, że kupujemy karetki z napędem na cztery koła, by szybciej nieść pomoc chorym w terenie, a w mieście, gdzie ulice są proste i przestronne, mamy problemy z dotarciem do pacjenta.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?