- Spodziewam się, że we wrześniu będziemy mieć do przedyskutowania kompletną dokumentację - mówi Robert Ślusarek, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Chodzi o kompleksową odbudowę bryły warowni i wnętrza na wzór przedwojenny (partyzanci wysadzili w styczniu 1945 r. zamek zamieniony przez niemieckiego okupanta w magazyn materiałów wybuchowych).
Wyzwanie gotowi są podjąć wspólnymi siłami prezydent miasta Ryszard Nowak i dyrektor Ślusarek. Obaj przystąpią jesienią do działania z jednakowym celem, aby w odbudowanym zamku przygotować nową siedzibę muzeum.
Dziś zbiory muzealne znajdują się w Domu Gotyckim, który jest własnością parafii św. Małgorzaty. Umowa najmu kończy się w 2023 roku. Do tego czasu muzeum powinno znaleźć dla siebie nowe miejsce. - Nie ukrywam, że chciałbym, abyśmy wrócili do korzeni, czyli na zamek, choć nie mnie o tym decydować, bo teren jest własnością miasta - mówi dyr. Ślusarek.
Zamek zniszczony podczas zaborów, wojny i powodzi odbudowano w 1938 roku, otwierając w nim wówczas Muzeum Ziemi Sądeckiej. To właśnie "korzenie", o których mówi Ślusarek. Ryszard Nowak na taki pomysł przystaje.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?