Według oficera Państwowej Straży Pożarnej, który przypadkowo znalazł się na miejscu wypadku jako jeden z pierwszych i rozpoczął udzielanie pomocy ofiarom wypadku, do zderzenia doszło kiedy na ulicę Paderewskiego wyjechał terenowy subaru wyjeżdżający z ul.Głowackiego. Subaru jechał od ul. Kraszewskiego, więc poruszał "pod ruch" jednokierunkowym odcinkiem ul. Głowackiego.
Subaru forester wbiło się w prawy bok wozu terenowego suzuki SX4, a siła uderzenia dodatkowo spowodowało roztrzaskanie się suzukio betonowy słup i ogrodzenie sąsiedniej posesji.
- Kobieta kierująca samochodem subaru doznała wewnętrznych urazów brzucha - mówi strażak, który pierwszy dotarł do poszkodowanych. - Mężczyzna prowadzący suzuki doznał urazów kręgosłupa.
Pogotowie i straż pożarną zaalarmował mieszkaniec domu znajdującego się tuż przy skrzyżowaniu.
Jednostka ratownictwa technicznego PSP miała najbliżej, by dotrzeć na miejsce wypadku. Moment później przyjechały dwie karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego. Także dwa radiowozy policji.
Ranni przetransportowano zostali do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Ruch na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Głowackiego był poważnie utrudniony przez ponad dwie godziny.
Obydwa samochody uczestniczące w wypadku miały rejestrację Nowego Sącza (KN).
Autor: Stanisław Śmierciak
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?