Wykorzystali nowe święto Trzech Króli i następujący po nim długi weekend do dokonania skoku na sklep z materiałami budowlanymi. Nie skradli jednak cementu, papy ani stali zbrojeniowej, lecz samochód dostawczy lublin służący do dostarczania towaru.
Czytaj także: Nowy Sącz: ul. Piotra Skargi bez korków?
Śladów było aż w nadmiarze, aby policja mogła pójść tropem sprawców. Wiodły na teren jednej z posesji w Nowym Sączu, a tam do drewnianej szopy, której dach porośnięty jest mchem.
- Samochód był już rozmontowany na części, kiedy odnaleźli go funkcjonariusze - relacjonuje sierżant Justyna Basiaga z sądeckiej policji. - W złodziejskiej dziupli części samochodowych było zbyt wiele jak na jeden zdemontowany pojazd. Okzało się, że dostawczy lublin był tylko jednym z wielu skradzionych samochodów.
Pod zarzutem kradzieży i paserstwa zatrzymano w policyjnych aresztach dwóch sądeczan w wieku 30 i 31 lat oraz ich rówieśnika bez stałego miejsca zamieszkania.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabili bezlitośnie dla zysku. Usłyszeli wyrok sądu
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?