Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Żołnierze wyklęci mają swoje rondo w mieście. Radni głosowali „za"

Redakcja
Obradom rady przysłuchiwał się kpt. Stefan Kulig, jeden z ostatnich żyjących żołnierzy wyklętych z terenu Sądecczyzny
Obradom rady przysłuchiwał się kpt. Stefan Kulig, jeden z ostatnich żyjących żołnierzy wyklętych z terenu Sądecczyzny fot. Tatiana Biela
Na sesji Rady Miasta Nowego Sącza, radni zadecydowali o nadaniu ronda u zbiegu ulic: Kilińskiego - Młyńskiej - Bulwar Narwiku - Krańcowej nazwę: Rondo Sądeckich Żołnierzy Wyklętych. Radny Józef Hojnor złożył propozycję poprawki do projektu uchwały, w której proponował, aby nazwać rondo imieniem żołnierzy Armii Krajowej.

Zanim doszło do głosowania nad wspomnianą uchwałą Iwona Mularczyk, przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza, odczytała jej uzasadnienie.

-Ci wszyscy młodzi mieszkańcy Sądecczyzny, którzy poświecili swoje życie dla kraju wolnego od sowieckiego okupanta, powinni zostać odpowiednio upamiętnieni - mówiła

Mularczyk podkreśliła, że sądeccy żołnierze II konspiracji nie zostali w jakikolwiek sposób upamiętnieni w przestrzeni miejskiej, tymczasem Sądecczyzna to obszar operowania m.in. słynnego oddziału Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców Stanisława Pióro „Emira”, oddziału Stanisława Frączka „Zatora”, oddziału Konspiracyjnego Wojska Polskiego i „Wojska gen. Andersa”, oddziału „Beskid”, oddziału „Samoobrony AK”, oddziału Stanisława Piszczka „Okrzei” oddziału Andrzeja Szczypty „Zenita, oddziału Mariana Mordarskiego „Śmigi”, oddziału Bronisława Bublika „Żara”, oddziału NSZ „Żandarmeria” kpt. Jana Dubaniowskiego „Salwy".

To na terenie Sądecczyzny, w lipcu 1955 roku, zginął również Stanisław Perełka ps. „Dębiński”, ostatni żołnierz podziemia antykomunistycznego.

Historię podziemia antykomunistycznego na ziemi sądeckiej oraz sylwetki jego najbardziej znanych przedstawicieli zaprezentowali Kamil Olesiński, ze stowarzyszenia „Żandarmeria" oraz Leszek Zakrzewski z Polskiego Towarzystwa Historycznego, oddział Nowy Sącz.

Głos w dyskusji zabrali m.in. radni Leszek Zegzda, Krzysztof Ziaja, Michał Kądziołka, Jakub Prokopowicz Leszek Gieniec, Maciej Prostko oraz Józef Hojnor.

Choć wydawało się, że uchwała o nadaniu rondu u zbiegu ulic: Kilińskiego - Młyńskiej - Bulwar Narwiku - Krańcowej imienia Sądeckich Żołnierzy Wyklętych zostanie przegłosowana bez większych kontrowersji, radny Józef Hojnor wystąpił z propozycją poprawki do projektu uchwały, wnioskując by rondo otrzymało nazwę Żołnierzy Armii Krajowej, a nie Sądeckich Żołnierzy Wyklętych. W głosowaniu poprawka ta została jednak odrzucona przez radnych.

Ostatecznie 19 radnych głosowało za nadaniem rondu imienia Sądeckich Żołnierzy Wyklętych, jeden radny wstrzymał się od głosu, zaś dwóch nie wzięło udziału w głosowaniu.

ZOBACZ KONIECZNIE

Autor: Joanna Urbaniec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Żołnierze wyklęci mają swoje rondo w mieście. Radni głosowali „za" - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto