- "Ja na pewno na tę górę wejdę, jednak nie tym razem. Człowiek zawsze może tu wrócić, pod warunkiem, że żyje" - napisał wczoraj Zygmunt Berdychowski w krótkim komunikacie na swoim portalu sadeczanin.info, który zamieszczał na bieżąco informacje z wyprawy.
Radny wojewódzki i twórca Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju rozpoczął przygodę z najwyższymi szczytami Ziemi w 2008 roku od zdobycia Mont Blanc w Alpach. Rok później z powodzeniem zakończył dwie wyprawy jedną na kaukaski Elbrus a drugą na afrykańskie Kilimandżaro. W 2010 roku zdobył też najwyższą górę Andów i Ameryki Południowej - Aconcaguę.
Berdychowski na Mount Everest szedł w grupie kilkunastu wspinaczy z różnych krajów. Robił próbne podejścia na około 7 tys. m n.p.m., szykując się do ostatniego ataku na szczyt w drugiej połowie maja.
Wybieramy Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?