Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz/Limanowa. W szkołach na razie nie ma koronawirusa, ale problemem jest kondycja psychiczna uczniów

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Kondycja psychiczna uczniów to spore wyzwanie dla pedagogów w czasie pandemii
Kondycja psychiczna uczniów to spore wyzwanie dla pedagogów w czasie pandemii fot. arch. polska press
Sądeckie i limanowskie szkoły kończą pierwszy miesiąc nauki w roku szkolnym 2021/22. Jak na razie nie zanotowano większych problemów związanych z sytuacją epidemiologiczną, natomiast dyrektorzy placówek zwracają uwagę na kondycję psychiczną dzieci i młodzieży, która pogorszyła się po niemal roku zdalnej nauki. - Z problemami psychicznymi spowodowanymi przez pandemię będziemy się zmagać przez lata - ostrzega prof. Bogusław Kołcz.

FLESZ - Szczepienia w szkołach wciąż za mało popularne

od 16 lat

W nowosądeckich szkołach prowadzonych przez miasto naukę pobiera obecnie ponad 21 tys. uczniów, zaś placówki zatrudniają blisko 2 tys. nauczycieli.

- Jak na razie, z wyjątkiem jednej szkoły, nie mieliśmy żadnych informacji o zakażeniach koronawirusem - mówi wiceprezydent Magdalena Majka, odpowiedzialna za miejską edukację.

We wspomnianym przypadku wdrożone zostały odpowiednie procedury, zaś klasa, do której uczęszczała zakażona osoba została wysłana na kwarantannę.

- Na szczęście wirus nie rozprzestrzenił się na innych uczniów, zaś szkoła mogła bez problemu kontynuować swoją działalność - informuje wiceprezydent.

Choć miasto jest organem prowadzącym dla większości nowosądeckich szkół, nie dysponuje ono informacjami o liczbie zaszczepionych nauczycieli, ponieważ są to tzw. dane wrażliwe. Jak wyjaśnia Magdalena Majka, na wiosnę, w czasie szczepień branżowych chęć przyjęcia preparatu zgłosiło około 50 procent nauczycieli, nie wiadomo jednak, ilu pedagogów ostatecznie się zaszczepiło.

Podobnie wygląda sytuacja w przypadku uczniów powyżej 12 roku życia. Wprawdzie mogą oni zgłosić chęć zaszczepienia się swoim placówkom, ale ostatecznie trudno oszacować, jaka liczba dzieci i młodzieży ostatecznie przyjmie któryś z dostępnych preparatów.

Tu nie chodzi tylko o zdrowie fizyczne

Prof. Bogusław Kołcz, dyrektor Zespołu Szkół Akademickich im. Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu, nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy któryś z jego uczniów zaraził się koronawirusem.

- Rodzice, z różnych względów, nie chcą informować o takich przypadkach a nieobecności uczniów są tłumaczone np. przeziębieniami czy infekcjami grypowymi - mówi.

W kierowanej przez niego placówce zaszczepionych zostało około 90 procent nauczycieli, zaś szkoła przestrzega wszystkich wymaganych procedur. Mowa tutaj m.in. o używaniu maseczek poza salami lekcyjnymi oraz dezynfekcji. Równie istotna dla Kołcza jest także kondycja psychiczna uczniów, która niestety pozostawia wiele do życzenia.

- Pojawia się coraz więcej stanów depresyjnych, niepokoju czy też lęku przed szkołą - mówi sądecki pedagog.

"Chrobry" stara się zapewnić dzieciom i młodzieży kontakt z terapeutami, w placówce funkcjonuje również tzw. sala sensoryczna.

- Trzeba jednak podkreślić, że uczniowie przychodzą do szkoły ze swoimi domowymi problemami, związanymi chociażby z pogorszeniem sytuacji ekonomicznej rodziny - nadmienia.

O problemach z kondycją psychiczną uczniów wspomina również Mariusz Horowski, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5 w Nowym Sączu. Przyznaje, że to prawdziwa "puszka Pandory", z którą szkoły będą się musiały zmierzyć.

- Staramy się zapewnić uczniom wsparcie psychologiczne - mówi i dodaje, że zwiększyła się liczba osób, które potrzebują indywidualnego wsparcia w procesie nauczania.

Kadra nauczycielska jest także szkolona, aby wychwycić wszelkie niepokojące sygnały pojawiające się u podopiecznych. Jeśli chodzi o liczbę zaszczepionych nauczycieli to Horowski szacuje. że około 90 procent jego personelu przyjęło któryś z preparatów. Na razie nie ma również problemu z frekwencją uczniów, która oscyluje między 87 a 92 procent.

W Limanowej na razie spokój

Jak informuje Halina Waktor, kierownik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Spraw Społecznych UM w Limanowej, rok szkolny rozpoczęło w stolicy regionu 1956 uczniów. Miasto prowadzi cztery placówki, wśród nich są szkoły podstawowe, klasy "0" oraz przedszkola.

- Nie mieliśmy żadnych sygnałów o pojawieniu się koronawirusa - mówi Halina Waktor. Jej słowa potwierdza Wiesław Wójtowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3: - Owszem pojawiają się nieobecności, ale związane są one ze zwykłymi zachorowaniami sezonowymi - mówi.

Wójtowicz, podobnie jak inni dyrektorzy szkół również zwraca uwagę na stan psychiczny uczniów. Zaznacza jednak, że więcej wyzwań pojawiało się w czasie trwania nauki zdalnej.

- Na razie nie ma większych problemów, ale nasza kadra trzyma rękę na pulsie i obserwuje podopiecznych - deklaruje dyrektor "trójki".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto