Nowy Sącz/Powiat Nowosądecki/Powiat Limanowski. Czy w tym roku łyżwiarze skorzystają ze sztucznych lodowisk? [ZDJĘCIA]

FLESZ - Zima łagodna i bez śniegu?

Na Sądecczyźnie sztuczne lodowisko uruchomiła na razie gmina Chełmiec oraz Muszyna. Ślizgawka chełmiecka, która mieści się przy ul. Marcinkowickiej została otwarta już 30 listopada. Choć łyżwiarze mogą z niej korzystać codziennie w godz. godz. 9 do 21, gmina wprowadziła pewne ograniczenia związane z pandemią koronawirusa. Mowa tutaj m.in. o nakazie zasłaniania nosa i ust, zachowaniu dystansu półtora metra pomiędzy użytkownikami oraz dezynfekcji rąk przy wchodzeniu i wychodzeniu z obiektu.

- Z lodowiska może jednocześnie korzystać do 70 osób, ale liczba ta może ulec w przyszłości zmianie - wyjaśnia także wójt Bernard Stawiarski.

W Nowym Sączy jedno lodowisko a Krynica wciąż czeka

Jak wyjaśnia Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej UM, w tym roku, w Nowym Sączu ruszy tylko jedna sztuczna ślizgawka. Mowa tutaj o lodowisku mieszczącym się na placu Stara Sandecja.

- Prace przygotowawcze już ruszyły, ale ostateczna data otwarcia będzie uzależniona od warunków atmosferycznych oraz spełnienia wymogów sanitarnych - mówi.

Na razie wiadomo, że lodowisko na Starej Sandecji będzie podobnych wymiarów jak w zeszłym roku, zaś ze ślizgawki korzystać będzie mogło jednorazowo do 60 osób. Nie będzie szatni, a łyżwiarze muszą się liczyć z możliwością zamknięcia lodowiska, jeśli zajdzie taka konieczność.

Natomiast miasto raczej nie zdecyduje się na uruchomienie lodowiska przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Niestety, nie ma tam możliwości zapewnienia wymaganych obecnie rygorów sanitarnych.

Na razie nie wiadomo natomiast czy i kiedy lodowisko w Hali Lodowej w Krynicy - Zdroju zostanie udostępnione dla użytkowników. Jak wyjaśnia burmistrz Piotr Ryba, obecnie korzystają z niego sportowcy.

- Chcemy, by zwykli mieszkańcy także mogli skorzystać, ze ślizgawki, ale o jej otwarciu zdecydują ostatecznie względy bezpieczeństwa - mówi.

Natomiast od 1 grudnia można już poślizgać się na tafli lodowiska w Muszynie. Warto jednak wcześniej zapoznać się z regulaminem korzystania z obiektu bo, ze względu na pandemię koronawirusa, wprowadzono tam różne ograniczenia.

Jest szansa na otwarcie dwóch lodowisk

Dotychczas mieszkańcy powiatu limanowskiego mogli korzystać z czterech sztucznych lodowisk: w Limanowej, Tymbarku, Mszanie Dolnej i Łukowicy. W tym roku samorząd limanowski oraz władze gminy Tymbark nie zdecydowały się na udostępnienie swoich obiektów łyżwiarzom. Jak wyjaśnia Władysław Bieda, chodzi o względy bezpieczeństwa.

- Możemy oczywiście monitorować liczbę użytkowników obiektu, w grę wchodzi jeszcze dezynfekcja infrastruktury i sprzętu z wypożyczalni. Ponadto w pobliżu lodowiska zwykle gromadziły się spore grupy obserwatorów i to także może obecnie stwarzać zagrożenie epidemiologiczne - mówi.

Na otwarcie sztucznych ślizgawek mogą natomiast liczyć mieszkańcy gmin Mszana Dolna i Łukowica. W obydwu przypadkach nie znana jest jeszcze data otwarcia lodowisk, w grę wchodzą tutaj bowiem zarówno warunki atmosferyczne, jak i opracowanie zasad bezpiecznego korzystania z obiektów.

- Liczymy, że nasze lodowisku ruszy jeszcze w tym roku - mówi Anna Pękała, burmistrz Mszany Dolnej.

Podkreśla również, że władze będą na bieżąco monitorować sytuację i sprawdzać czy mieszkańcy przestrzegają reżimu sanitarnego. Jeśli będą jakieś problemy w tym względzie, miasto może zadecydować o zamknięciu obiektu.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.