Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy trener Sandecji wprost: zrobię wszystko, by tak się stało. Pora na Pogoń

Redakcja
W meczu rezerw Sandecji z Dunajcem padł wynik 3:0 dla tych drugich
W meczu rezerw Sandecji z Dunajcem padł wynik 3:0 dla tych drugich fot. Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w sobotnim spotkaniu 5. kolejki rozgrywek drugiej ligi zremisowali bezbramkowo w Jastrzębiu Zdroju z tamtejszym GKS. Dla sądeczan, spadkowicza z Fortuna 1. Ligi, była to dopiero druga zdobycz punktowa w bieżącym sezonie. Debiut na ławce trenera „Dumy Krainy Lachów” zanotował Łukasz Surma, który we wtorek 15 sierpnia zastąpił na tym stanowisku zwolnionego Tomasza Kafarskiego.

Jak zauważył 46-letni Surma, rekordzista pod względem występów w polskiej ekstraklasie (jako pomocnik m.in. Wisły Kraków, Ruchu Chorzów, Legii Warszawa czy Lechii Gdańsk wyśrubował wynik 559. spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywkowym) za jego podopiecznymi ciężki mecz i sprawdzian.

- Szczególnie, że ten początek sezonu chłopakom nie udał się i to było dzisiaj widać na boisku przez taką dużą nerwowość. Było również zbyt dużo strat po naszej stronie, a te napędzały przeciwnika. Trzeba zrobić wszystko, aby w przyszłości tego uniknąć, ale tak jak mówię, wpływ na taką niepewność miał początek sezonu – skomentował.

Po półgodzinie gry boisko z powodu urazu musiał opuścić napastnik Jakub Wróbel.

- Mecz skomplikował nam się po zejściu Kuby, musieliśmy szybko dokonywać zmiany, a liczyłem, że Kuba zagra na pewno więcej. Jeżeli chodzi o przebieg spotkania, dobrze zaczęliśmy, aktywnie prowadziliśmy grę, wymienialiśmy dużo podań, natomiast zbyt dużo nie działo się pod bramką Jastrzębia. Jastrzębie uspokoiło się, zwarło szeregi i ruszyło do ataków. Dla mnie to jest duży materiał, ponieważ za mną mikrocykl w Sandecji, poznaję zawodników. Charakteru nie brakuje, zrobię wszystko, aby Sandecja grała lepiej i tworzyła okazje, bo dzisiaj było ich mało – podsumował trener Surma.

Dla nowosądeckiego drugoligowca był to dopiero drugi remis w tym sezonie obok trzech porażek. Szansę na wygraną na Górnym Śląsku widział 22-letni obrońca Sandecji Karol Smajdor, który tego lata trafił do Nowego Sącza z KKS Kalisz. To Mistrz Polski z Lechem Poznań w kategorii U-19 z 2019 roku.

- Zarówno my, jak i Jastrzębie mieliśmy szanse, aby strzelić gola i przełamać zwycięstwo na swoją korzyść. Trzeba szanować jednak ten punkt, graliśmy bowiem na wyjeździe, jesteśmy w trudnym momencie, nastąpiła zmiana trenera, pierwsze cztery kolejki zdecydowanie nie poszły po naszej myśli – skomentował gracz w rozmowie z klubowymi mediami.

Smajdor nie krył, że warunki do gry nie były łatwe, a swoje robiła też wysoka temperatura.

- Nie ma co się jednak usprawiedliwiać. Zabrakło skuteczności, mieliśmy sytuacje, zwłaszcza w końcówce, żeby łapać punkty musimy takie okazje wykorzystywać – zauważył.

Pogoń czeka

W sobotę 26 sierpnia o godz. 17 sądeczanie zmierzą się w Siedlcach z tamtejszą Pogonią. Podopieczni trenera Marka Brzozowskiego jak do tej pory po razie wygrali (2:0 ze Stalą Stalowa Wola) i przegrali (0:2 z KKS 1925 Kalisz) oraz zanotowali trzy remisy.

Ekipa z województwa mazowieckiego, ósma siła drugiej ligi w minionym sezonie, u siebie radzi sobie całkiem solidnie. Tak było w poprzedniej kampanii, o czym świadczy osiem zwycięstw, pięć remisów i cztery porażki (bilans bramkowy 23:15). W tym sezonie jak na razie Pogoń na własnym terenie po razie wygrała, zremisowała i przegrała.

Rezerwy z laniem od Dunajca w derbach

Ależ to były emocje na szczeblu piątej ligi w grupie małopolskiej wschodniej. W Derbach Nowego Sącza zespół Dunajca ograł 3:0 rezerwy Sandecji. Piłkarze przeciwnika zwyciężyli po trafieniach Jakuba Frączka (20. minuta), Pawła Kociołka (28. min., po rzucie karnym) oraz Rafała Cisonia (90 min.).

Po tym meczu druga drużyna Sandecji Nowy Sącz plasuje się na czwartym miejscu mając w swoim dorobku sześć punktów uzbieranych w trzech kolejkach, zaś Dunajec zajmuje dziesiątą lokatę z trzema „oczkami” w dwóch kolejkach. W najbliższej serii gier obydwie drużyny zagrają mecze u siebie – Dunajec w sobotę o godz. 16 podejmie przedostatni GKS Drwinia, zaś Sandecja II dzień później o godz. 11 Orła Dębno, który do tej pory dwukrotnie zremisował i raz przegrał.

Limanowa. Nowy most wygląda efektownie. Kiedy będzie można z niego korzystać?

od 16 lat

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy trener Sandecji wprost: zrobię wszystko, by tak się stało. Pora na Pogoń - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto