Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojciec Stanisław Majcher był mentorem dla wielu sądeczan. Odwdzięczają się Tarczą

Katarzyna Gajdosz
Jezuita o. Stanisław Majcher jest autorytetem dla wielu sądeczan
Jezuita o. Stanisław Majcher jest autorytetem dla wielu sądeczan Stanisław Śmierciak
Rada Miasta Nowego Sącza jednogłośnie przyjęła uchwałę o przyznaniu Tarczy Herbowej jezuicie o. Stanisławowi Majchrowi.

- Nie jestem sądeczaninem, ale w żadne inne miasto tak nie wrosłem jak w Nowy Sącz - mówi ojciec Stanisław Majcher, nie ukrywając radości z wyróżnienia, jakie go spotkało. - To zaszczyt, godność. Jest mi dobrze.

Jezuita przyjechał do miasta w latach 60. XX w. Był wieloletnim proboszczem w parafii kolejowej w Nowym Sączu. W tym roku obchodzi 50-lecie posługi kapłańskiej.

- To człowiek, który wychował kilka pokoleń młodzieży. Teraz widzimy ślady jego działania. Ta młodzież dziś to znani biznesmeni, politycy, społecznicy, którzy potrafią dostrzec drugiego człowieka - podkreśla Marcin Kałużny, prezes Stowarzyszenia Sursum Corda, które wnioskowało o przyznanie Tarczy Herbowej zakonnikowi.

Dziś jezuita, choć nie pełni już posługi kapłańskiej w Nowym Sączu, co tydzień odwiedza więźniów, osadzonych w tutejszym Zakładzie Karnym.

- Staram się obudzić w nich pragnienie czegoś więcej niż tylko zaspokajania potrzeb jedzenia i oglądania telewizji. Uczę ich wyrażania pozytywnych emocji. Te złe potrafią okazywać aż za bardzo - opowiada jezuita. W pracy, jak zaznacza, wspiera go grupa wolontariuszy. - Szkoda tylko, że jest ich coraz mniej - dodaje, apelując o pomoc do mieszkańców Nowego Sącza.

O tym, że warto siać słowo Boże wśród więźniów, przekonuje jego druga książka o osadzonych pt. „Jezus był ze mną za kratami”. Jej promocję zaplanowano 24 listopada o godz. 18 w MCK „Sokół”. Wówczas o. Stanisław Majcher odbierze nadane mu wyróżnienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto