18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojciec Stanisław Olesiak, zakonnik z Nowego Sącza, właśnie obchodzi 35-lecie swojej posługi

Anna Koział-Ogorzałek
Po urodzeniu trojaczek zadzwoniłam do ojca i podziękowałam za modlitwę - mówi Ada Michalik
Po urodzeniu trojaczek zadzwoniłam do ojca i podziękowałam za modlitwę - mówi Ada Michalik Fot. Stanisław Śmierciak
Trzyletnia Lenka Michalik i jej dwie siostry bliźniaczki - Zuzia i Tosia z Nowego Sącza dla rodziców były jak dar niebios. Ich mama Adrianna sama mówi, że narodziny trojaczek zawdzięcza temu, że na swojej drodze spotkała duchownego.

- Długo nie mogłam zajść w ciążę - opowiada Adrianna Michalik. - Zwierzyłam się z tego ojcu Stanisławowi Olesiakowi. Wówczas pocieszał mnie i mówił, że będzie dobrze. Teraz wiem, że swoją modlitwą się do tego przyczynił - dodaje szczęśliwa mama.

Ojciec Olesiak daje też innym nadzieję. Sam porusza się na wózku inwalidzkim i mimo cierpienia, cieszy się życiem. Dla wiernych nie jest jak zwykły kapłan, traktują go jak kumpla. Już przestali go nazywać ojciec Stanisław, walą mu prosto z mostu - cześć Staszek.

- To nasz duszpasterz, ale przede wszystkim przyjaciel - wyjaśnia Magda Kotlarz, która od 12 lat porusza się na wózku inwalidzkim. Ojca Stanisława poznała w 2004 roku podczas comiesięcznych mszy w kościele MBN w Nowym Sączu.

- Na pierwsze nabożeństwo wybrałam się nieprzekonana, po mszy zaczęłam rozmawiać z ojcem Olesiakiem, zaprosił mnie na kolejne spotkanie i tak jest do dnia dzisiejszego. On daje mi siłę - podkreśla pani Magda.

Kobieta sprawność straciła w wyniku wypadku samochodowego. Diagnoza lekarzy była wyrokiem, złamany rdzeń kręgowy. Miała wówczas 25 lat, wspaniałe marzenia i plany na całe życie. - Nie miałam czasu na płacz i rozpacz - mówi pani Magdalena. Wkrótce miała bronić pracę licencjacką, trzeba było szybko wziąć się w garść. - To on poprzez swoją modlitwę i wsparcie duchowe wyciągnął mnie z kolejnych dołków - dodaje kobieta.

Lidia Chełmecka ojca Olesiaka zna najdłużej, razem z nim otwierała stowarzyszenie "Spokojne Jutro". O pierwszym spotkaniu organizacyjnym przeczytałam w Gazecie Krakowskiej w 1996 roku. Wówczas ojciec zapraszał niepełnosprawnych do aktywności. Pani Lidia, która od urodzenia ma zwichnięty staw biodrowy i krótszą o 14 centymetrów nogę, szybko poczuła siłę księdza.

- On będąc niepełnosprawny najlepiej wyczuwa nasze potrzeby, wie przecież co to ból, bezradność, bezsilna samotna walka - mówi Lidia Chełmecka.

Na początku działalności w stowarzyszeniu ojciec Stanisław sam docierał do osób niepełnosprawnych, wyciągał ludzi z domu. - Najgorszą chorobą jest samotność i wyizolowanie, a ojciec Stanisław osobom niepełnosprawnym nadaje na nowo sens życia - tłumaczy Lidia Chełmecka.

Tak było w przypadku Andrzeja Niecia, który w wieku 27 lat trafił do szpitala. Lekarze wykryli u niego naczyniaka mózgu. Przeszedł dwie operacje, miał częściowy niedowład nóg, początkowo poruszał się tylko o kuli. Teraz pracuje zawodowo i działa w stowarzyszeniu "Spokojne jutro".

Paradoksalnie, gdyby nie pogarszający się stan zdrowia, ojciec Stanisław mógłby wcale nie być w Nowym Sączu. Liczył, że jako zakonnik całe życie spędzi na misjach w Afryce. Dziś choroba nie pozwala mu na tak aktywne działanie w stowarzyszeniu. - Ale zawsze kibicuję moim podopiecznym i mobilizuję ich do działania - mówi ojciec Stanisław, który zachęca burmistrza Starego Sącza do zbudowania Domu Pomocy Społecznej w Myślcu. - Ponosi mnie, mam dużo pomysłów w głowie, chciałbym działać, ale choroba mi to uniemożliwia - tłumaczy zakonnik. - Wy działajcie, ja będę się modlił - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto