Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osuwisko w Żegiestowie nadal niebezpieczne. Trwają prace w ciągu DW971. Ograniczenie tonażu do 7,5 t będzie nadal obowiązywać

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Tak wyglądało osuwisko końcem sierpnia 2021 roku. Teren został zabezpieczony doraźnie, teraz trwają prace bardziej zaawanasowane, bo skarpa ciągle daje o sobie znać
Tak wyglądało osuwisko końcem sierpnia 2021 roku. Teren został zabezpieczony doraźnie, teraz trwają prace bardziej zaawanasowane, bo skarpa ciągle daje o sobie znać archiwum polska press
Osuwisko w Żegiestowie-Zdroju, które uaktywniło się w pod koniec sierpnia 2021 roku spowodowało sporo utrudnień, z którymi nadal zmagają się mieszkańcy oraz turyści. Wielu z nich musi korzystać z objazdów, bo uszkodzona droga wojewódzka nr 971 jest wąska i obowiązuje tam tonaż do 7,5 t. To się nie zmieni, mimo że obecnie trwa tam zabezpieczanie terenu.

Osuwisko w Żegiestowie zniszczyło drogę i tory

Intensywne opady deszczu, które końcem lata 2021 roku dały się we znaki mieszkańcom powiatu nowosądeckiego sprawiły, że w Żegiestowie-Zdroju uaktywniło się osuwisko. Masy spadające ziemi uszkodziły tam drogę wojewódzką 971 oraz barierki. Zniszczeniu uległ też stary mur oporowy i chodnik dla pieszych. Niestety osuwisko uszkodziło wtedy również tory. Zwały ziemi spadły na przejazd kolejowy uniemożliwiając na kilka godzin ruch pociągów na trasie Tarnów - Krynica.

Konieczne było wstrzymanie ruchu pociągów oraz uruchomienie komunikacji zastępczej. Cały teren zabezpieczany był przez służby techniczne. Na drodze natomiast wykonane zostało tymczasowe odwodnienie. Dzięki temu zabiegowi woda opadowa kierowana była w inne miejsce, co miało zapobiec dalszemu osuwaniu się ziemi.

Trwają prace w ciągu DW971. Ograniczenie tonażu w Żegiestowie będzie nadal obowiązywać

Jak informował nas wówczas Państwowy Instytut Geologiczny cała stroma skarpa pomiędzy drogą 971, a torami kolejowymi jest zagrożona tego typu zsuwami. Głównie dlatego ten teren daje się we znaki mieszkańcom. Wojewódzki Zarząd Dróg cały czas monitoruje sytuację i obecnie prowadzi tam kolejne prace, które mają zapobiec dalszym ruchom osuwiskowym. Ciągle jest obawa, że ziemia ponownie zsunie się na tory.

- Roboty mają na celu zabezpieczenie skarpy korpusu drogowego i kamiennego muru oporowego siatką stalową na długości około 180 m przed dalszym niszczeniem, erozją oraz zabezpieczenie torów kolejowych i ruchu kolejowego znajdujących się u podnóża skarpy. Planowane zakończenie prac to połowa grudnia 2022 r. - mówi "Gazecie Krakowskiej" Agnieszka Ćwiertniewicz, rzeczniczka Wojewódzkiego Zarządu Dróg

Miejsce, w którym osunęła się skarpa jest nadal oznakowane, obowiązuje tam ruch jednostronny. Piesi poruszają się drugą stroną jezdni. Po zakończeniu robót na wspomnianym odcinku nadal zostanie utrzymane ograniczenie tonażu do 7,5 tony z uwagi na występujące uszkodzenia, w innej lokalizacji DW 971. Dlatego objazdy dla samochodów z wyższym tonażem będą nadal obowiązywać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto