Pierwsze angaże

Olbrzymim zainteresowaniem młodych oraz sporym zainteresowaniem pracodawców cieszyły się Targi Pracy DEBIUT 2002 zorganizowane w Nowym Sączu przez Centrum Edukacji i Pracy Ochotniczych Hufców Pracy.

Wczoraj prze kilka godzin Halę Sportową nad Kamienicą odwiedziło kilka tysięcy osób. Były także efekty w postaci zawarcia umów o pracę z młodymi, którzy posiadają konkretne umiejętności zawodowe.

Targi DEBIUT 2002, przygotowane przez nowosądeckie Centrum OHP, nie były zwyczajnym, a więc kolejnym, kontaktem między poszukującymi i oferującymi pracę. Tu można było poznać jaką drogę kształcenia obrać, by później móc liczyć na angaż.

Jedną z takich dróg okazuje się być szkolenie w OHP. Na Sądecczyźnie Hufców działa kilka i jak się wczoraj okazało ich absolwentom, przynajmniej tym najlepszym, pracę znaleźć jest stosunkowo prosto.

Przekonał się o tym m.in. komendant główny OHP Janusz Lewandowski, który swą wizytą zaskoczył dyrektora Centrum Edukacji i Pracy OHP w Nowym Sączu Agatę Niepsuj, główną organizatorkę imprezy. Targi bardzo wysoko ocenił wiprezydent Nowego Sącza Piotr Pawnik.

Głównym wydarzeniem wczorajszych targów było wręczenie przez pracodawców 18 absolwentom OHP certyfikatów stałego zatrudnienia. Do pracy przyjęły ich te firmy w których odbywali praktyki.

- Przekonaliśmy się nie jeden raz, że młodzi wychodzący z OHP są w praktyce lepszymi pracownikami niż absolwenci szkół - wyjaśnia Witold Żygadło, współwłaściciel Coctail Baru przy ul. Wałowej w Nowym Sączu.

- Może nie potrafią oni bez namysłu powiedzieć jaką powierzcznię ma Alaska czy Borneo, ale przy pracy wykazują umiejętności niemalże równe pracownikom ze sporym stażem.

Podczas praktyk poznali specyfikę firmy. Mają wprawę, są wydajni i zawsze potrafią spokojnie dogadać się ze współpracownikami bez misji rozjemczych pracodawcy. To dziś bardzo istotne atuty.

- Nie spodziewałam się, że na Targach dostanę pełny etat tuż po zakończeniu nauki zawodu - zwierza się Jadwiga Banach z Żeleźnikowej. - Znam Restaurację Pod Wierzbą i wiem, że tam warunki dla pracowników są dobre.

Na pracę tam załapał się też mój kolega Rafał Lelito. Żal mi, że mój brat Paweł, który także szukał pracy, tym razem nie miał szczęścia.

Targowa oferta pracy nie ograniczała się do tych 18 kontraktów. To była tylko drobna cząstka. Prócz tego samo Centrum Edukcaji i Pracy OHP przyszykowało 76 propozycji pracy dla młodych, a Powiatowy Urząd Pracy przywiózł kolejne kilkadziesiąt. Były to w większości oferty pracy terminowej.

Młodzi najbardziej interesowali się jednak szansami zdobycia praktycznego zawodu w ramach OHP. Na bardzo atrakcyjnie przygotowanym stoisku OHP 6-33 mającego siedzibę przy ul. Lwowskiej, komendantkę Helenę Marzec najczęściej pytano o szkolenia cukiernicze i fryzjerskie.

Elżbieta Maciejczyk-Wolak, komendantka OHP 6-37 działającego przy parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu atakowana była o oferty szkolenia w zawodach budowlanych. Podobnie było na stoiskach pozostałych hufców.

Oprócz Coctail Baru osiemnastu absolwentóów OHP przyjęli do swoich firm: Raj w Gołkowicach, Twórczość w Nowym Sączu, restauracja Pod Wierzbą w Nowym Sączu, Zakład Stolarski Doris w Starym Sączu, Twórczość w Nowym Sączu, Wykonawstwo i Nadzór Inwestycji ,Wójcik" w Nowym Sączu, AW Wiśniowski w Wielogłowach, restauracja Mexico w Nowym Sączu, Zakład Stolarski Antoni Wójcik w Satarym Sączu, Zakład Stolarski Adam Groński w Obidzy, Elermot w Skomielnej Białej.

Wraz z Centrum Edukacji i Pracy OHP w Nowym Sączu Targi Pracy Debiut 2002 współorganizowały: Środowiskowy Hufiec Pracy 6-31 przy ul. Kunegundy, Środowiskowy Hufiec Pracy 6-33 przy ul. Lwowskiej w Nowym Sączu, Środowiskowy Hufiec Pracy 6-37 przy Parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu, Środowiskowy Hufiec Pracy 6-34 w Starym Sączu, Środowiskowy Hufiec Pracy 6-36 w Skomielnej Białej, Centrum Kształcenia i wychowania OHP Szczawnica - Jabłonka Orawska, Powiatowy Urząd Pracy, Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej, Fundacja Na Rzecz Miasta Nowego Sącza oraz pracodawcy.