Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy w Polsce kryty stok w Muszynie? Burmistrz uzdrowiska chce zainteresować tematem ministra sportu i turystyki

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Całoroczna Snow Arena powstała m.in. w litewskich Druskiennikach
Całoroczna Snow Arena powstała m.in. w litewskich Druskiennikach fot. Snow Arena Druskienniki/facebook
Można byłoby korzystać z niego nie tylko zimą, byłby zadaszony i dzięki niemu Muszyna mogłaby bić rekordy popularności. O tę inwestycję w sądeckim uzdrowisku od lat zabiega burmistrz Jan Golba. - Będę występował do ministra sportu i turystyki o ulokowanie krytego stoku jako inwestycji centralnej. Chciałbym, żeby ministerstwo podjęło się tego zadania, jako inwestycji publicznej na naszym terenie - mówi Golba.

Temat budowy krytego stoku w Muszynie po raz pierwszy pojawił się w przestrzeni publicznej w 2013 roku. Wtedy burmistrz zwrócił się do marszałka o wpisanie tego przedsięwzięcia na listę projektów regionalnych na lata 2013-2020. Stok miał powstać na pograniczu Złockiego i Jastrzębika. Tam planowano budowę tras, hoteli oraz połączenia terenu z atrakcjami narciarskimi na Jaworzynie Krynickiej. Do tego konieczna była jednak pozytywna opinia RDOŚ.

Choć chętnych do wybudowania stoku nie brakowało, inwestycję zablokował generalny dyrektor ochrony środowiska - najpierw RDOŚ uznał, że budowa obiektu zagrozi wilkom i niedźwiedziom i choć Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił niekorzystną dla Muszyny decyzję, to potem generalny dyrektor ochrony środowiska zdecydował się kontynuować sprzeciw i złożył skargę kasacyjną do NSA.

Już wtedy burmistrz obawiał się, że inwestorzy z Holandii, Rosji, Ukrainy, Słowacji i Polski zainteresowani wybudowaniem stoku stracą cierpliwość i tak się stało. W tamtym czasie szacowano, że inwestycja byłaby warta około 120 mln złotych. Zdaniem burmistrza Muszyny ten produkt byłby dźwignią rozwoju regionu i przyniósłby chlubę Małopolsce, ale nie tylko.

Temat wrócił w listopadzie ubiegłego roku. To właśnie wtedy Muszyna dla związku gmin Krynicko- Popradzkich wykonała prognozę oddziaływania na środowisko dla planowanych inwestycji, a wśród tych inwestycji znalazła się budowa krytego stoku.

- To dopiero początek drogi, ale po raz pierwszy w historii RDOŚ pozytywnie odniósł się do prognozy. Zaświeciło nam światełko w tunelu, ale na razie świeci słabym blaskiem - przyznał w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Golba.

Teraz burmistrz uzdrowiska postanowił zainteresować tematem ministra Sportu i Turystyki. Chciałby, aby kryty stok w Muszynie był inwestycją publiczną, ale realizowaną w Muszynie.

- Uważam, że Polskę stać na to, żeby mieć przynajmniej jeden kryty stok. To inwestycja, do której Muszyna ma doskonałe warunki i nie chciałbym żeby to poszło w innym kierunku - przyznaje Golba.

Jak dodaje, Muszyna chciałaby podjąć się wszystkich działań administracyjno - technicznych. - Uważam, że warto w turystyce podjąć kilka znaczących inwestycji, które mogłyby wpłynąć na rozwój regionu, bo będą tego kołem napędowym. Nasz region o to aż się prosi - podkreśla.

Uważa, że budowanie publicznej infrastruktury turystycznej to dobry pomysł, na co dowodem jest kolejka na Kasprowy Wierch, na Gubałówkę, na Górę Parkową czy skocznie narciarskie, korty tenisowe i lodowiska oraz pociąg Luxtorpeda. Za tymi inwestycjami stoi Aleksander Popkowski - zięć prezydenta Mościckiego.

- To teraz nie musi być zięć prezydenta, ale chodziłoby o to, żeby ktoś z rządu uwierzył, że turystyka wymaga wsparcia rządowego i zrealizował kilka inwestycji. To pozwoliłoby rozwijać regiony i napędziłoby ruch turystyczny, a co za tym idzie ludzie pojawiliby się w sklepach, w lokalach gastronomicznych. Będą wydawali pieniądze, które mieszkańcy całego regionu będą zarabiać - dodaje.

Zaznacza, że byłoby to miejsce, gdzie mogliby trenować zawodnicy w momencie, kiedy nie ma odpowiednich warunków pogodowych - również w okresie wiosennym czy jesiennym.

- Stok byłby ewenementem - to byłaby nie tylko hala i stok wewnętrzny, ale też zewnętrzny i wyciągi narciarskie łączące z Jaworzyną. To byłby hit. W tej części Europie nie ma takich stoków - tłumaczy burmistrz.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pierwszy w Polsce kryty stok w Muszynie? Burmistrz uzdrowiska chce zainteresować tematem ministra sportu i turystyki - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto