Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pies to nie zabawka, schroniska wstrzymują adopcje szczeniąt

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Misia jest młodziutka, ma około dwóch lat. Uczy się chodzić na smyczy, oswaja się z towarzystwem człowieka. Czeka na nowy dom w Schronisku dla psów w Starym Sączu
Misia jest młodziutka, ma około dwóch lat. Uczy się chodzić na smyczy, oswaja się z towarzystwem człowieka. Czeka na nowy dom w Schronisku dla psów w Starym Sączu Gminne Schronisko dla psów w Starym Sączu
W schroniskach wstrzymują adopcję szczeniaczków przed Świętami Bożego Narodzenia. Pies to nie zabawka, którą można podarować w prezencie. A to się, niestety, nierzadko zdarza.

FLESZ - Ceny idą w górę. Co zdrożeje w 2020 roku?

Przeciwnikiem świątecznych żywych prezentów jest weterynarz dr Jan Serwin, który dzięki wieloletniemu doświadczeniu wie, że dzieci które pragną dostać psa pod choinkę często nie wywiązują się ze swoich obowiązków, szybko nudzą się pupilem, albo zrzucają odpowiedzialność wychowania na innych członków rodziny. Po świętach więcej zwierząt trafia na ulicę, często giną pod kołami samochodów lub błąkają się szukając ciepłego kąta.
- Niestety szybko się okazuje, że czar świąteczny prysł. Wielokrotnie zdarzało się, że w okresie poświątecznym ludzie przychodzili do mnie z zapytaniem, czy nie znalazłbym domu dla psa, bo niestety nie spełnia ich oczekiwań - mówi Jan Serwin. Niechciane, żywe prezenty świąteczne trafiają do schroniska i tam czekają na nowych właścicieli. - To dla nich wielka trauma- dodaje weterynarz.

Coraz więcej schronisk decyduje się na zapobieganie nieprzemyślanym adopcjom zwierząt, wstrzymując ich wydawanie przed świętami.

Gminne Schronisko w Starym Sączu po raz kolejny zorganizowało akcję, która polega na wstrzymaniu adopcji szczeniaczków przed Bożym Narodzeniem. Chce w ten sposób zwrócić uwagę na to, że żywe istoty nie mogą być prezentem oraz, że adopcja powinna być poważną, przemyślaną i odpowiedzialną decyzją. Na ich stronie widnieje informacja, że Mikołaj w prezencie przynosi pluszowe pieski, a nie żywe czworonogi.
- Mamy kilka lat doświadczenia, dlatego szczeniaków nie wydajemy przed świętami. Można adoptować wtedy dorosłe psy, bo kiedy ktoś to przygarnia dorosłego psa po przejściach, to nie bierze go na prezent - wyjaśnia Agnieszka Sznajder wolontariuszka, która ze schroniskiem związana jest już pięciu lat.

- Mam wrażenie, że ludzie coraz bardziej świadomie i odpowiedzialnie decydują się na zwierzę - zauważa Beata Kożuch, szefowa Gminnego Schroniska dla Psów w Wielogłowach. Zauważa jednak, że więcej psów na ulicach pojawia się po nocy sylwestrowej. To najczęściej zagubione i przestraszone zwierzaki, które - na szczęście - szybko trafiają do swoich właścicieli.
Beata Kożuch stwierdza z zadowoleniem, że z roku na rok coraz mniej zwierząt trafia do schroniska. W tym roku było ich 80, a w roku poprzednim aż 180. Większość znalazła nowe domy. Aktualnie w Gminnym Schronisku dla Psów w Wielogłowach (gm. Chełmiec) na adopcję czeka osiem dorosłych, wymagających psów.

Od września tego roku działa Schronisko dla Bezdomnych Psów i Kotów w Nowym Sączu.
- Najszybciej domy znajdują szczeniaki jak tylko się pojawiają, znajdują się chętni do adopcji. Szczególnie młode pary, jeszcze bezdzietne - zauważa Joanna Otto, kierownik schroniska w Nowym Sączu. Dodaje, że adopcja psa powinna być świadoma. Poprzedzona kilkoma spotkaniami z psem w schronisku. Można pójść z nim na spacer. Sprawdzić, czy zaiskrzy.
- Wszystkim nam zależy, żeby adopcje były skuteczne. By pies był szczęśliwy i nie był ciężarem dla rodziny. Jak już ktoś decyduje się na psa, to niech weźmie pod uwagę, że to decyzja na lata. Prezent będący żywym zwierzęciem wręczamy komuś na dobre i złe - dodaje Joanna Otto.

W Limanowej nie ma schroniska dla zwierząt, miasto ma podpisaną umowę ze Schroniskiem w Borku pod Tarnowem. Znalezione na ulicach psy trafiają pod opiekę Lecznicy Weterynaryjnej Stożek. Jeśli znajdzie się osoba, która jest zainteresowana adopcją może zgłosić taką potrzebę w lecznicy. Trafia tam bardzo dużo psów po wypadkach oraz bezdomnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pies to nie zabawka, schroniska wstrzymują adopcje szczeniąt - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto