Piłka ręczna – I liga kobiet. Przykra niespodzianka sądeczanek

Dwójka Profil Nowy Sącz – AZS AWF Warszawa 23-25 (10-15)
Dwójka: Kamieniarz: Cempa 7, Olejarczyk 4, Kawa 3, Sroka 3, Kamińska 3, Bodziony 2, Kulig 1, Waligóra, Kuroś.
AZ AWF: Jóźwik: Pożoga 6, Nieścieruk 5, Lewandowska 5, Olejnik 3, Pawłowska 3, Bryl 2, Gutowska 1.
Przed spotkaniem liczono na dobrą grę i pewne zwycięstwo. Niestety sądeczanki zagrały tak, jakby po raz pierwszy spotkały się na boisku. Piłkarki z Nowego Sącza popełniały mnóstwo błędów, nawet w najbardziej dogodnych sytuacjach. To powodowało, że rywalki przejmowały piłkę i po szybkich kontrach zdobywały bramki. Po 10 minutach nie było jeszcze źle bowiem gospodynie remisowały 4-4, ale kolejne akcje należały już do przyjezdnych i po kwadransie było 7-4 dla AZS. Mimo prób zmian w ustawieniu sądeczanek obraz gry się nie poprawiał i akademiczki prowadziły 15-10. Po przerwie i bardzo „męskiej” rozmowie w szatni gospodynie zaczęły grać skuteczniej. Celne rzuty Sroki i Cempy po 50 minutach meczu dało zespołowi z Nowego Sącza prowadzenie 21-19. Wydawało się, że mecz jest już pod kontrolą sądeczanek. Rywalki jednak nie odpuszczały i kilka chwil później prowadziły 24-23. Na 60 sekund przed końcem meczu piłkę miały gospodynie. Niestety akcja Olejarczyk była nieskuteczna, a kontra AZS tak i w konsekwencji zwyciężyły akademiczki.