Dobosz tłumaczy swoją rezygnację tym, że czuje się zmęczony i chce wrócić na emeryturę. Tymczasem sytuacja sądeckiego PKS-u jest bardzo trudna. Były prezes nie chce mówić o skali zadłużenia, ale przed rokiem, kiedy odwołany został jego poprzednik Marek Surowiak, spółka miała zaciągnięty kredyt w wysokości pięciu milionów złotych (poręczony przez Urząd Marszałkowski).
Stanisław Dobosz podkreśla, że powstał plan restrukturyzacji firmy, który zakłada wyprowadzenie sądeckiego PKS z trudnej sytuacji do 2015 roku. Nie zakłada on grupowych zwolnień. "Restrukturyzacja" zatrudnienia jest jednak nieunikniona.
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Chcieli zarobić przy zbiorze truskawek, zostali oszukani
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?