Na przystankach są dawno zdezaktualizowane rozkłady jazdy. Dworzec ma wprawdzie nowy rozkład, podlegający ciągłym modyfikacjom, ale i tak nie stanowi on wiarygodnego źródła informacji o aktualnych kursach.
Pracownicy dworcowych kas i informacji wprost przyznają, że nie mają danych o aktualnych kursach. Podróżni dostają numery telefonu "do biura", gdzie z reguły nikt nie podnosi słuchawki. Jest jeszcze ogólnopolska infolinia, pominąwszy jednak kwestię kosztów połączenia, nie ma gwarancji, że otrzymane tam informacje są zgodne ze stanem faktycznym.
Także w internecie próżno szukać linku z rozkładem jazdy, choć teoretycznie powinien znajdować się w zakładce: bilety on-line - połączenia krajowe. Brak nawet odnośników do krajowej wyszukiwarki kursów.
Po otrzymaniu pierwszych sygnałów od zdezorientowanych podróżnych, usiłowaliśmy wyjaśnić sprawę w zarządzie firmy. Oficjalnie nikt nie chciał wypowiadać się w tej materii, zapewniono tylko ogólnikowo, że wszelkie zakłócenia mają charakter incydentalny i wynikają z faktu, że nowy właściciel ma prawo zawieszać i odwieszać kursy według swego uznania.
Zresztą i tak żadne znaczące zmiany w rozkładzie jazdy nie są przewidziane, a jeśli już, to stosowne informacje można uzyskać na dworcu, stronie internetowej i w całodobowej informacji telefonicznej.
Zaktualizowane rozkłady jazdy miały pojawić się na przystankach z początkiem września, ale dotychczas ich nie ma. Jak widać, zmiana właściciela sądeckiego PKS kosztowała także prawo pasażera do rzetelnej i jasnej informacji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?