Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podpalacze kościoła w Ptaszkowej z zarzutami

Stanisław Śmierciak
fot. archiwum polskapresse
Czterech młodych mężczyzn usłyszało w piątek zarzuty podpalenia zabytkowej świątyni w Ptaszkowej. Podczas przesłuchania przyznali się do winy.

Czytaj także: Pożar zabytkowego kościoła w Ptaszkowej [ZDJĘCIA]

Mieszkańcom wsi trudno uwierzyć, że jednym z podpalaczy jest 28-letni sąsiad. Trzej pozostali podejrzani to jego młodsi kompani. Mieszkają w okolicy. Mają po 19-20 lat: jeden pochodzi z sąsiedniej Siołkowej, drugi z Grybowa, trzeci wywodzi się z okolic Krynicy-Zdroju, ale mieszka w Grybowie.

Wszyscy wpadli w ręce policji, zanim zdołali dotrzeć do swych domów. Być może chcieli jeszcze zobaczyć łunę nad Ptaszkową. Siedzieli w ciemnym audi. W samochodzie mieli pojemniki po środku łatwopalnym, którym oblali narożniki kościoła.

Trzech podejrzanych ma już na sumieniu kradzieże, włamania, bijatyki, niszczenie mienia. Tylko kierowca audi do tej pory miał czystą kartotekę.

W Ptaszkowej parafianie boją się teraz, czy ktoś opętany lub chory nie zamarzy dokończyć dzieła schwytanych podpalaczy.
- Druhowie z naszej Ochotniczej Straży Pożarnej przestają czuwać w nocy przy ocalonej świątyni - mówi sołtys Marian Kruczek. - Ale teraz nocną wartę przejmą mieszkańcy.

Proboszcz ks. Józef Kmak widzi palec Boży w ocaleniu XVI-wiecznego zabytku z obrazem Matki Bożej Radosnej w ołtarzu. Zaraz jednak dodaje, że pomogła również ludzka przezorność i wydanie pieniędzy na monitoring przy drewnianej świątyni.
O swoim parafianinie podejrzanym o zbrodniczy czyn mówić nie chce. Kwituje sprawę tym, że 28-latek, którego rodzina przed laty sprowadziła się do wsi, najpierw musi porozmawiać z policjantami w Nowym Sączu oraz prokuratorem i sędzią w Gorlicach. Dlaczego mężczyzna chciał spalić kościół, na to pytanie na razie nikt nie potrafi powiedzieć. Ptaszkowianie opowiadają jedynie, że sąsiad na swej internetowej stronie zamieszczał dużo zdjęć z ogniem.

Piotr Krok, wieloletni wójt gminy Grybów, w której leży Ptaszkowa, jest jak wszyscy wstrząśnięty podpaleniem miejsca kultu. Zapowiada pomoc w szybkim znalezieniu środków na lepsze zabezpieczenie kilkusetletniej świątyni, będącej perłą architektury sakralnej. Z zewnątrz i wewnątrz kościół ma być dozorowany kamerami. Obraz będzie nieprzerwanie obserwowany i rejestrowany. Proboszcz zapowiada rychłą renowację świątyni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto