Można już mówić o pladze oszustw dokonywanych tzw. metodą “na wnuczka”. Ostatnią ofiarą wyłudzacza jest 77-letnia kobieta z Muszyny.
W poniedziałek ok. godz. 11:30 starsza pani odebrała telefon od nieznajomego, który podał się za jej syna.
W trakcie rozmowy poinformował kobietę, że właśnie miał groźny wypadek samochodowy i z racji tego, że nie ma aktualnego ubezpieczenia OC potrzebuje 20 tysięcy złotych, aby zapłacić właścicielowi pojazdu, w który uderzył. Mężczyzna poprosił, żeby starsza pani spakowała pieniądze w papierową kopertę i przekazała je kobiecie z firmy ubezpieczeniowej, która miała się po nie zgłosić.
77-latka przeliczyła oszczędności całego życia i zebrała tę kwotę. Po niedługim czasie do drzwi emerytki zapukała kobieta, która przedstawiła się jako pracownica firmy ubezpieczeniowej. Staruszka oddała jej kopertę z oszczędnościami. W ten sposób mieszkanka Muszyny straciła 20 tysięcy złotych.
Policja ostrzega, że takich przypadków jest coraz więcej i uczula emerytów, by zachowali szczególną ostrożność, gdy ktoś przez telefon prosi ich o pieniądze.
W minionym tygodniu przez fałszywego wnuczka została oszukana 83-letnia mieszkanka Starego Sącza, która straciła 9 tysięcy złotych.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?