Pomocnik Sandecji po meczu z Puszczą: mogliśmy coś strzelić wiceliderowi. Znany ligowy terminarz

W trakcie potyczki rozgrywanej w Staniątkach sądeczanie kilkukrotnie pokazali się z dobrej strony przeprowadzając ciekawsze akcje. Zza pola karnego uderzał Kasprzak, niecelnie. Następnie szczęścia próbował Piter-Bućko, ale futbolówka po jego próbie nieznacznie minęła cel. Ładnie z ostrego kąta uderzał Damian Chmiel, golkiper Piszczy szczęśliwie zatrzymał jednak piłkę między nogami. Na dwie minuty przed końcem połowy Mas obrócił się z piłką na 10. metrze, ale i tym razem nie udało się wpakować piłki między słupki. W 55. minucie sędzie wskazał na „wapno” po tym jak dopatrzył się zagrania ręką w obrębie szesnastki – skutecznym egzekutorem okazał się Artur Siemaszko, autor dwóch ligowych trafień w tym sezonie. W drugiej części meczu sądeczanie też nie próżnowali, ale brakowało im szczęścia lub precyzji. W jednej z akcji swoje umiejętności zaprezentował nowy nabytek „Biało-Czarnych”, reprezentant Estonii Robert Kirss. 28-letni snajper ładnie dograł piłkę na piąty metr do testowanego gracza, niestety dla Sandecji kapitalnie w tej sytuacji zaprezentował się bramkarz Puszczy broniąc strzał.

Mimo sparingowej porażki ostatnia w ligowym zestawieniu Sandecja pokazała się z dobrej strony. Zadowolony z przebiegu meczu był choćby Bartłomiej Kasprzak, który zanotował 45 minut pierwszej połowy.

- Jeśli mowa o pierwszej części spotkania faktycznie stworzyliśmy sobie fajne sytuacje, po których mogliśmy coś strzelić. Z gry też nie wyglądało to źle. To dla nas na pewno dobra jednostka. Szkoda tej bramki, to był głupi karny, jakaś ręka, z tego co widziałem. Końcówka meczu też była w porządku, próbowaliśmy wyrównać, nie udało się, ale były ku temu okazje – przyznał 30-latek w rozmowie z klubową telewizją.

Jak dodał Kasprzak, on i koledzy specjalnie nie odczuli powrotu do treningów po przerwie świąteczno-noworocznej.

- Rozpiska, którą otrzymaliśmy od trenerów była naprawdę solidna. Każdy zbudował sobie odpowiednią bazę, nie było takiego przeskoku, z marszu wskoczyliśmy na dobre obroty. Wiedzieliśmy, że ten okres jest inny niż zwykle. Przygotowaliśmy się zatem dobrze już w trakcie przerwy i mam nadzieję, że to nam pomoże – przyznał.

Obóz i kolejne sparingi. Kiedy liga?

Od piątku 20 stycznia do soboty 28 dnia miesiąca „Duma Krainy Lachów” będzie szlifować formę na zgrupowaniu w dobrze sobie znanym ośrodku Wiki w Sanoku.

W środę 18 stycznia o godz. 11 ma odbyć się kolejny mecz kontrolny – z przedstawicielem słowackiej elity Tatranem Liptowski Mikulasz (na boisku w Bardejowie). Z kolei na piątek 21 stycznia zaplanowano inne starcie z klubem ze Słowacji – 1. FC Tatranem Preszów.

Znany jest już dokładny terminarz początku rundy wiosennej w Fortuna 1. Lidze – 19., 20. oraz 21. kolejki. Sandecja na dobry początek - w piątek 10 lutego podejmie w Niepołomicach spadkowicza z PKO Ekstraklasy, Górnika Łęczna. Spotkanie zaplanowano na godz. 18, a transmisję z tego starcia będzie można obejrzeć na platformie Polsat Box Go.

Następny mecz o stawkę sądeczanie rozegrają w poniedziałek 20 lutego o godz. 18, a jej rywalem również w Niepołomicach będzie Resovia. W niedzielę 26 dnia miesiąca o godz. 15 dojdzie natomiast do „domowego” starcia Sandecji z Arką Gdynia.

Sportowy24.pl w Małopolsce